Przewoźnicy alarmują: w Niemczech nadchodzi spowolnienie

W Niemczech jest wyczuwalne spowolnienie, maleje ruch ciężarówek.

Publikacja: 08.03.2021 19:05

Przewoźnicy alarmują: w Niemczech nadchodzi spowolnienie

Foto: logistyka.rp.pl

BAG podaje, że w styczniu ruch samochodów ciężarowych był mniejszy o 7,5 proc niż rok wcześniej, z czego ruch krajowy zmalał o 9,9 proc., gdy międzynarodowy o 4,1 proc.

Czytaj więcej w: Policja rozbiła gang pośredników transportowych

Przedsiębiorcy obawiają się, że może to oznaczać większe schłodzenie gospodarki. – Ten rok będzie trudniejszy od poprzedniego, ponieważ będzie bardziej niestabilny – uważa niezależny doradca Grzegorz Woelke. – Największy bałagan spowodowało zamknięcie granicy przez Niemcy, a kolejki kierowców zawodowych do badań są rozsadnikiem pandemii. Na dodatek społeczeństwa są zniecierpliwione lockdownem. W Niemczech powszechne jest oczekiwanie poluzowania obostrzeń. Może dojść do zmiany rządów w Niemczech i we Francji, a za zawirowaniami politycznymi idą zaburzenia gospodarcze – wskazuje Woelke.

Niepokoi się też pogłoskami mówiącymi o podniesieniu przez FED stóp procentowych w drugiej połowie roku, co oznaczałoby to spowolnienie gospodarcze.

Czytaj więcej w: Belgia skarży Pakiet Mobilności

Dolnośląski przedsiębiorca Wojciech Sieńko działający w Polskiej Grupie Transportowej przyznaje, że eksport jest, ale mimo to sądzi, że ten rok będzie gorsze niż poprzedni. – Nie wygląda to kolorowo. Rynek słabiej się kręci, więc i do przewożenia będzie mniej. Nawet banki szukają klientów, więc musi być posucha – stwierdza.

Tymczasem w Polsce ruch samochodów ciężarowych gęstnieje. GDDKiA podlicza, że w tygodniu od 1 do 7 marca był o 1 proc. większy niż tydzień wcześniej, o 7 proc. większy niż rok wcześniej i o 12 proc. większy niż 2 lata wcześniej. – Eksport się trzyma nieźle i stawki również – ocenia dyrektor sprzedaży mikołowskiej firmy Kuźnia Trans Maciej Zwyrtek.

Czytaj więcej w: Promy wykupione w weekendy

Przyznaje, że nie jest tak dobrze jak w grudniu, który jest bardzo specyficznym miesiącem. – Każdy jego tydzień jest inny i można trafić na świetne okazyjne frachty przed samymi świętami. Po świętach już nie ma takich okazji za wiele – przyznaje Zwyrtek.

Woelke uważa, że eksport jest nienaturalnie wysoki. – Są to głównie zapasy. W Niemczech pęcznieją magazyny opon, środków higienicznych, opakowań, przetwórstwa plastików. W Europie Zachodniej konsumpcja zwolniła – zapewnia Woleke.

Czytaj więcej w: UOKiK ukarał przewoźników za opóźnienia płatności

Jerzy Gębski ze stargardzkiej firmy Enterprise Logistics zauważa malejący import, co pociąga za sobą spadek cen transportu.

BAG podaje, że w styczniu ruch samochodów ciężarowych był mniejszy o 7,5 proc niż rok wcześniej, z czego ruch krajowy zmalał o 9,9 proc., gdy międzynarodowy o 4,1 proc.

Czytaj więcej w: Policja rozbiła gang pośredników transportowych

Pozostało 90% artykułu
Przewozy
Na drodze do zrównoważonego łańcucha dostaw
Przewozy
Adriatyckie portowe tygrysy
Przewozy
Boom eksportowy polskiej żywności: czy trend będzie trwały?
Przewozy
Ceny spadają szybciej niż przewozy
Przewozy
Prognozy dla rynku TSL na 2023 rok. Spowolnienie we wszystkich sektorach