Pesa w Bawarii, ale na jak długo?

Pesa dostarczyła spalinowe pociągi Link dla Deutsche Bahn, jednak przewoźnik już przygotowuje przetarg na pociągi z napędem alternatywnym.

Publikacja: 30.09.2020 21:29

Pesa w Bawarii, ale na jak długo?

Foto: logistyka.rp.pl

DB Regio odebrała ostatni spalinowy pociąg Link 30 września w bazie DB Regio w Kempten w Bawarii. W sumie Pesa dostarczyła do Niemiec 72 Linki w wersjach dwuczłonowej (23 pojazdy BR632) i trójczłonowej (49 pojazdów BR633).

Najtrudniejszy kontrakt

Pojazdy obsługują ruch regionalny w rejonach Dortmundu (Sauerland), Frankfurtu (Hesja) i Monachium (Allgau). Do tej pory przejechały ponad 2 mln kilometrów. To był jeden z najtrudniejszych kontraktów z jakim Pesa miała okazję się zmierzyć. Rynek niemiecki jest najbardziej wymagający w Europie. Współpraca z DB była wyzwaniem, nie mieliśmy doświadczenia pracy z tak wymagającym partnerem. W realizacji tego kontraktu były lepsze i gorsze momenty, ale nie poddaliśmy się. Wszystkie pojazdy dostarczyliśmy w uzgodnionym terminie pomimo panującej pandemii. To sukces całego zespołu, w ten projekt zaangażowanych było kilkaset osób – powiedział kierownik kontraktu DB w Pesa Bydgoszcz Jacek Niedziela.

""

Spalinowe zestawy trakcyjne Pesa Link, dostarczone do Allgau 30 września 2020 roku. Fot. Pesa

logistyka.rp.pl

Także klient przyznał, że początki zawsze są trudne. – Wprowadzenie Pesa Link do eksploatacji w DB Regio wiązało się z wyzwaniami, które pokonaliśmy wspólnie z producentem. To się opłaciło: uruchomienie pociągów w sieci Allgäu przebiegło właściwie bezproblemowo – podkreślił podczas uroczystości w Kempten szef DB Regio Bayern Fritz Hansrüdiger.

Czytaj więcej w: Austriackie Koleje testują pociągi wodorowe

Pesa Link w zależności od liczby członów mają od 110 do 160 miejsc siedzących, w tym 12 w I klasie, są w pełni przystosowane do przewozu osób niepełnosprawnych, niskopodłogowe, z miejscami dla rowerów i mogą osiągać prędkość do 140 km/h.

Umowa z innej epoki

Umowa ramowa pomiędzy Pesa a Deutsche Bahn została podpisana 19 września 2012 roku na berlińskich targach Innotrans. Dawała ona DB możliwość zamówienia do 420 pojazdów, a wartość kontraktu wynosiła 1,2 mld.

Czytaj więcej w: DB Cargo odmładza flotę lokomotyw

Dwa lata po podpisaniu umowy Pesa zaprezentowała w Berlinie prototyp pojazdu, który ostatecznie 30 maja 2018 roku otrzymał homologację i został dopuszczony przez EBA do ruchu z pasażerami na terenie Niemiec. Trzy landy podpisywały z Pesą umowy wykonawcze.

Bawaria zdecydowała wtedy konserwatywnie, że nie chce eksperymentować, jak ma to miejsce na trasach bez elektryfikacji w Dolnej Saksoni (pociągi wodorowe) albo w Szlezwik-Holsztynie (elektryczny napęd za pomocą baterii).

Od bawarskiego przetargu minęło już 5 lat, co przy obecnych przemianach systemu energetycznego oznacza nieomal całą epokę. Pięć lat temu zakup nowych pociągów z napędem wysokoprężnym wydawał się w Bawarii inwestycją w przyszłość, teraz coraz częściej media oceniają ta decyzje jako „krok wstecz”.

Czytaj więcej w: Kolej magnetyczna wraca na niemieckie tory

Na reakcje rzutkich bawarskich polityków nie trzeba było długo czekać, bo już w kwietniu br. zanim Pesy wjechały na bawarskie szyny, minister ds. transportu Kerstin Schreyer z partii CSU zapowiedziała, że w tym roku planowane są testy pociągów z alternatywnymi technologiami napędowymi, jak baterie i wodór.

Dalsza współpraca niewykluczona

Pesa rozmawia z przewoźnikiem o dalszej współpracy. – Doświadczenie zebrane między innymi dzięki współpracy z DB pozwala z optymizmem patrzeć na rozwój eksportu na rynki europejskie – podkreślił prezes zarządu Pesa Bydgoszcz Krzysztof Zdziarski.

Pesa to jedyny polski producent, którego pojazdy zostały dopuszczone do ruchu na rynku niemieckim. Firma w sumie uzyskała 23 homologacje zagraniczne i dostarczyła zagranicznym klientom 251 pociągów oraz 165 tramwajów. Pojazdy Pesa wykorzystują przewoźnicy kolejowi w Niemczech, Włoszech, Czechach, na Litwie, Białorusi i Ukrainie, a tramwajami podróżują mieszkańcy Moskwy i Kaliningradu, Kijowa, Sofii, rumuńskiego Cluj oraz węgierskiego Szeged. Spółka realizuje dostawy kolejnych pojazdów dla włoskiej Trenitalia, produkuje elektryczne zespoły trakcyjne dla czeskiego RegioJet i tramwaje dla Jassy w Rumunii.

Współpraca Aleksandra Fedorska

Przewozy
Na drodze do zrównoważonego łańcucha dostaw
Przewozy
Adriatyckie portowe tygrysy
Przewozy
Boom eksportowy polskiej żywności: czy trend będzie trwały?
Przewozy
Ceny spadają szybciej niż przewozy
Przewozy
Prognozy dla rynku TSL na 2023 rok. Spowolnienie we wszystkich sektorach