Co to jest „zielony magazyn”? Jak zdefiniować to pojęcie? – Bezwzględnym miernikiem są emisje dwutlenku węgla. Wymodelowaliśmy matematycznie budynek magazynowy, który używamy w Europie. W roku emituje 654 tony dwutlenku węgla, z tego 76 proc. pochodzi z konsumpcji prądu, 20 proc. ze zużycia gazu do ogrzewania. Reszta przypada na emisję freonów do klimatyzacji i oleju do pomp pożarowych i agregatów dieslowskich. Dlatego skupiliśmy się na prądzie – wylicza Marek Zychla, dyrektor generalny, Raben Real Estate.
Spółka skoncentrowała się na energii elektrycznej: fotowoltaice i pompach ciepła, które mogą ograniczyć emisje gazu. – Bez fotowoltaiki pompy też nie mają sensu, więc od fotowoltaiki nie można uciec – zaznaczył Zychla.
Opłacalna fotowoltaika
„Zielony magazyn” to według Michała Śniadały, Senior Leasing Manager w P3 Logistic Parks obiekt wyposażony w instalacje energooszczędne: od instalacji lodowych, paneli fotowoltaicznych, pomp ciepła, instalacji odzysku wody i szarej wody. – Do tego są jeszcze systemy certyfikacji magazynów: LEED oraz BREEAM przynajmniej na poziomie „bardzo dobrym”, aby zakwalifikować obiekt jako „zielony magazyn” – dodał Śniadała.
Czytaj więcej w: Tak dużego popytu na magazyny jeszcze nie było. Ceny pójdą w górę
Dla Tomasza Kociuby, dyrektora Biura Realizacji Umów z firmy Foton Technik, „zielony magazyn” to ten, który ma płaskie dachy, umożliwiające montaż paneli fotowoltaicznych. 1 kWp (kilowatopik, generowany przez 3 panele) zainstalowanej energii fotowoltaicznej to oszczędność dla środowiska 20 ton dwutlenku węgla przez 25 lat pracy instalacji. – Drzewo pochłania rocznie 5-6 kg CO2 rocznie – porównuje Kociuba.