Przedsiębiorcy transportowi rejestrowali się na ostatnią chwilę, ponieważ mieli nadzieję, że uda się dokonać tego za pośrednictwem operatorów kart flotowych. KAS dał taką możliwość 23 września po czym wycofał się z niej i przywrócił ją dopiero 28 września po południu.
Jest on możliwy z następującymi operatorami: E100, AutoPay, Eurotoll, PLOSE, AS24, BP/Aral Cards, Circle K, DKV, EuroWag, LOGPay, Mercedes Card, MSTS, Shell, UTA. Ten rodzaj zapłaty jest szczególnie wygodny dla zagranicznych firm.
Bardzo późno KAS dopuścił dostawców EETS. Niektórzy z nich, po przejściu odpowiednich testów, zostali zarejestrowani w systemie jako operatorzy OBU, np. Telepass S.p.A, Toll4Europe GmbH, W.A.G. payment solutions CZ, s.r.o. „W związku z tym, sposób świadczenia przez nich usług odbywa się na takich zasadach jak dla pozostałych operatorów OBU” podkreśla administrator systemu.
KAS dodaje, że „usługa EETS będzie świadczona w systemie po ukończeniu procesu akredytacji przez poszczególnych dostawców EETS – na chwilę obecną żaden z dostawców EETS nie zakończył procesu akredytacji jako dostawca EETS”.
Przewoźnicy zarzucają systemowi przedłużającą się weryfikację gwarancji bankowej (w niektórych przypadkach ciągnie się ponad tydzień), mylne naliczanie stawek (nieprawidłowe klasy czystości spalin euro lub nieprzyjmowanie klasy euro). Dodają, że dodzwonienie się na infolinię jest niemożliwością, nieskuteczne są także mailowe zgłoszenia o błędach.