– Udało nam się uzyskać wzrosty w praktycznie wszystkich grupach ładunkowych – mówi Łukasz Greinke, prezes Zarządu Morskiego Portu Gdańsk (ZMPG). Największą, bo przeszło 21-procentową dynamikę wzrostu miały w pierwszych sześciu miesiącach roku paliwa. Ale zwiększyły się również przeładunki drobnicy – do 11,3 mln ton. Blisko 3,5 mln ton wyniosły przeładunki węgla.
Terminal DCT w Gdańsku / fot. AdobeStock
Gdańsk jest jednym z najszybciej rozwijających się portów na Bałtyku. W ub. roku przeładowano tam 49 mln ton towarów. To o jedną piątą więcej niż w roku 2017. Wzrosła także liczba statków handlowych, które wchodzą do portu. W 2018 roku Gdańsk odnotował o 357 zawinięć więcej niż rok wcześniej. Z kolei w pierwszym półroczu tego roku było ich 1489 – To o 84 więcej niż rok temu – wyjaśnia Adam Kłos, dyrektor handlowy ZMPG. Wzrost przeładunków i rosnące zainteresowanie armatorów zapowiada wzmocnienie konkurencyjnej pozycji Gdańska wobec innych bałtyckich portów. – Naszym celem na 2019 rok jest awans na 3. pozycję – twierdzi Greinke. Obecnie zajmuje ją Primorsk, w którym przeładowano w 2018 r. ponad 53 mln ton przy 7-procentowym spadku dynamiki. Rychłe wyprzedzenie rosyjskiego portu jest więc bardzo prawdopodobne.
CZYTAJ TAKŻE: Półtora miliarda na kolejowe inwestycje w portach Szczecin-Świnoujście
Plany rozwojowe Portu Gdańsk zakładają, że dynamika przeładunków zwiększy się w kolejnych latach jeszcze bardziej. Będzie to efektem zarówno jego rozbudowy jak i utworzenia nowego Portu Centralnego. Z początkiem obecnego roku rozpoczęła się rozbudowa Nabrzeża Oliwskiego. Przeszło kilometrowe nabrzeże stanie się bardziej funkcjonalne, co pozwoli obsługiwać więcej różnego rodzaju statków. Zwiększy się jego przepustowość i poprawi bezpieczeństwo w czasie manewrów i cumowania jednostek. Natomiast budowa Portu Centralnego obejmie ok. 1400 hektarów akwenu oraz 410 hektarów na lądzie. W nowym porcie mają znaleźć się terminale: pasażerski, masowy, drobnicowy oraz terminal ro-ro. Jeszcze nie wiadomo, które powstaną jako pierwsze, ma o tym zadecydować zapotrzebowanie rynku. Rozmowy z potencjalnymi operatorami terminali już trwają. Wybudowane zostaną 4 obrotnice i trzy tory, którymi podpływać będą statki.