Złe prognozy dla transportu

W 2023 roku polscy konsumenci spodziewają się wzrostu bezrobocia i utrzymania dwucyfrowego tempa wzrostu cen towarów i usług, zaś europejski przemysł zamyka energochłonne zakłady. Nie będzie czego i dla kogo wozić.

Publikacja: 04.01.2023 13:08

Złe prognozy dla transportu

Foto: GDDKiA

Barometr Nastrojów Konsumenckich GfK, czyli syntetyczny wskaźnik ilustrujący aktualne nastroje Polaków w zakresie postaw konsumenckich, wyniósł w grudniu 2022 r. -17,2 i wzrósł o 2,2 p.p. w stosunku do poprzedniego miesiąca. Tym samym średni, roczny wskaźnik barometru wyniósł -16 punktów, co oznacza drugi najniższy wynik w historii badań. Przeciętne gorsze nastroje w Polsce firma GfK odnotowała wyłącznie w 2012 roku – wówczas wskaźnik osiągnął poziom -16,3. 

Konsumenci pesymistyczni

Ponad 53 proc. badanych spodziewa się, że 2023 rok przyniesie wzrost bezrobocia (co piąty badany prognozuje zdecydowany wzrost). Co drugi z nas jest także zdania, że ceny towarów i usług będą rosnąć w tempie przekraczającym 10 procent.

Czytaj więcej

Nowy specjalista w dostawach ostatniej mili sprzętu RTV, AGD i mebli

Najwyższy optymizm odnotowano w grupie od 15 do 22 lat (7,6) oraz w grupie 23-29 lat (1,1). zaś pesymistyczne nastroje (-27,5) zarejestrowano wśród seniorów, czyli osób w wieku powyżej 60 roku życia.

Najlepsze nastroje GfK odnotowało wśród konsumentów z wykształceniem podstawowym (-8,3), zaś najgorsze u osób z wykształceniem wyższym (-21,8). Pod koniec grudnia 2022 r. długi 2,38 mln konsumentów notowanych w KRD dochodziły do 44,4 mld zł, a 264 tys. przedsiębiorców sięgały prawie 8,6 mld zł.

W pierwszych 10 miesiącach 2022 r. najwięcej długów przybyło w budownictwie i handlu, w mniejszym stopniu w przemyśle, transporcie, hotelarstwie i gastronomi oraz wśród firm doradczych. Rosła też liczba niewypłacalności przedsiębiorstw. W III kwartale 2022 r. było ich o ponad 1/4 więcej niż trzy miesiące wcześniej, a co trzecia firma, która ogłosiła upadłość, była notowana w KRD już na 2 lata wcześniej. – Dłużników będzie przybywać, wzrośnie liczba upadłości – prognozuje prezes zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej Adam Łącki.

Liczba raportów pobranych z KRD w IV kwartale 2022 r. przez instytucje finansowe była o 2 proc. wyższa niż w takim samym okresie 2021 roku. Prezes zarządu Kaczmarski Inkasso Jakub Kostecki przewiduje, że w 2023 r. wzrośnie liczba zleceń na odzyskiwanie należności. – Przewidujemy także zwiększoną aktywność wierzycieli w sektorze MŚP. Będzie nie tylko więcej spraw przekazywanych do windykacji i na wyższe kwoty, ale też sprawy te będą przekazywane szybciej. To jest pewnego rodzaju reguła: kiedy na rynku dzieje się źle, to wyrozumiałość dla dłużników gwałtownie się kurczy. Już w czwartym kwartale 2022 roku odnotowaliśmy 14-18-procentowy przyrost wartości spraw oddawanych do windykacji przez ten segment przedsiębiorców – wskazuje Kostecki.

Przemysł zamyka zakłady 

Europejskie Stowarzyszenie Stali Eurofer sygnalizuje, że dotychczasowe działania Komisji Europejskiej nie są wystarczające, by „obniżyć ceny energii i zachować miliony miejsc pracy". Branże energochłonne wskazują, że pomógłby im CBAM, czyli graniczny podatek węglowy oraz reforma ETS, systemu handlu emisjami CO2. 

Czytaj więcej

Gdynia umocni się na trasie do Ameryki

Unia Europejska utraciła normalny rynek energii, czego dowodzi skok cen gazu, które na przełomie lipca i sierpnia na rynku spotowym holenderskiej giełdy TTF doszły do rekordowej wysokości 334 euro/MWh. Szefowie 9 stowarzyszeń zrzeszających przedstawicieli energochłonnych branż przemysłu w liście z 9 września do Josefa Sikeli, ministra przemysłu i handlu Czech (sprawowała prezydencję w Unii Europejskiej w 2022 roku) zaznaczyli, że to 15 razy więcej niż przed kryzysem, 10 razy więcej niż w Stanach Zjednoczonych i znacznie więcej niż w Azji. 

Według nich energochłonne branże przemysłu nie mają obecnie w Europie ekonomicznego uzasadnienia dla dalszego prowadzenia działalności ani perspektyw pozwalających na planowanie jakichkolwiek inwestycji rozwojowych. 

Barometr Nastrojów Konsumenckich GfK, czyli syntetyczny wskaźnik ilustrujący aktualne nastroje Polaków w zakresie postaw konsumenckich, wyniósł w grudniu 2022 r. -17,2 i wzrósł o 2,2 p.p. w stosunku do poprzedniego miesiąca. Tym samym średni, roczny wskaźnik barometru wyniósł -16 punktów, co oznacza drugi najniższy wynik w historii badań. Przeciętne gorsze nastroje w Polsce firma GfK odnotowała wyłącznie w 2012 roku – wówczas wskaźnik osiągnął poziom -16,3. 

Pozostało 89% artykułu
Drogowy
Do otwarcia tunelu pod Świną zostało pół roku
Drogowy
Inspekcja Pracy skontroluje przewoźników
Produkty i Usługi
Kolorowe palety zdobywają rynek
Szynowy
Koncern energetyczny PGE kupi całość akcji PKP Energetyka
Drogowy
Czy Polska zbuduje elektrownie jądrowe?