Przyjęcie Bułgarii i Rumunii na pełnoprawnych członków strefy Schengen i zniesienie kontroli na granicach lądowych powinno wpłynąć na gospodarkę narodową nie tylko obu państwa, ale całego regionu. WTO obliczał, że ubiegłoroczny import dóbr sięgnął 132 mld dol., eksport przekroczył 100 mld dol. Dla Bułgarii te liczby to (odpowiednio): 58 i 50,2 mld dol.
IMF przewiduje, że eksport i import Rumunii będą rosły do 2027 roku w tempie ponad 6 proc. rocznie, dla Bułgarii będą niemal o połowę niższe. – Wymiana handlowa, zwłaszcza z naszymi europejskimi partnerami, jest kluczowa dla naszego rozwoju. Czynnikami napędzającymi gospodarkę są zarówno import, jak i eksport, które w ostatnich latach szybko wzrastały. Przykładowo w latach 2018–2022 import wzrósł o około 53,9 proc., a eksport o około 43,6 proc. Trend ten został zatrzymany w 2023 r. ze względu na pogorszenie koniunktury gospodarczej, ale liczby pozostały dodatnie – zaznacza dyrektor zarządzający w Rohlig Suus Logistics Romania Dragos Boranda.
Czytaj więcej
Chińscy dostawcy informują, że lada dzień Rosja poluzuje ograniczenia w kolejowym tranzycie z Chin do Europy.
Szansa dla importerów i eksporterów
Przewiduje, że brak barier na granicy stwarza rumuńskim przedsiębiorstwom coraz większe możliwości ekspansji międzynarodowej, zwiększając jednocześnie atrakcyjność kraju dla inwestycji zagranicznych. – Obserwujemy rosnące zainteresowanie naszym regionem ze strony przedsiębiorstw z innych krajów Europy Środkowej, takich jak Polska i Czechy. Dlatego niedawno uruchomiliśmy linię transportu drogowego drobnicowego z Brna do Bukaresztu, a teraz na tej linii wzrośnie efektywność operacyjna – podkreśla Boranda.
Szansę na wzrost obrotów widzą polscy producenci i zarazem eksporterzy. – Zniesienie kontroli granicznych wpłynie pozytywnie na międzynarodowy transport, przyspieszając dostawy i zwiększając ich elastyczność. To znacząca korzyść, którą planujemy wykorzystać, szczególnie w obszarze logistycznym. Dzięki nowym, bardziej efektywnym szlakom transportowym możliwa będzie optymalizacja kosztów, co przełoży się na większą konkurencyjność naszej oferty – prognozuje dyrektor ds. Rozwoju Sprzedaży i członek zarządu Colian Logistic Daniel Nowicki.