Niemiecki Instytut Frauenhofera analizował przejście Niemiec z silników spalinowych na ogniwa paliwowe w towarowym transporcie drogowym. Za połowę emisji dwutlenku węgla odpowiedzialnych jest 250 000 ciężarówek i ciągników siodłowych o dmc ponad 26 ton. Jest to poza sektorem ciepłownictwa najtrudniejsza kwestia na drodze ku klimatycznej neutralności.
Czytaj więcej w: Europa testuje pociągi wodorowe
Zdaniem Instytutu istnieje szansa na sukces transformacji do roku 2050, o ile w szybkim tempie uda się zbudować niezbędną do tego infrastrukturę. Jej głównym elementem są stacje tankownia wodorem. Do 2050 roku powinno powstać 140 takich stacji, aby ciężarówki były w stanie zaopatrzyć się w to bezemisyjne paliwo.
Mercedes-Benz GenH2 napędzany wodorem spalanym w ogniwach paliwowych. Samochód pojawi się w sprzedaży w połowie bieżącej dekady.
Na terenie Niemiec istnieją już 84 stacje tankowania wodoru. Są to jednak po części placówki doświadczalne lub przystosowane do tankowania samochodów osobowych. Zbiorniki tych stacji mieszczą 2,2 tony wodoru, gdy dla ciężarówek potrzebne są stacje z 30-tonowymi zbiornikami.