Dla większości firm to trzęsienie ziemi, a dla ich pracowników tragedia. Do narzucanego przez bogate kraje tempa najłatwiej dopasują się producenci autobusów, którzy już mają w ofercie zeroemisyjne pojazdy z napędem elektrycznym bateryjnym oraz wodorowym. Międzynarodowe Stowarzyszenie Transportu Publicznego UITP szacuje, że w tym roku 22,5% zamówionych autobusów będzie dotyczyło modeli zeroemisyjnych.
Solaris na dobrym miejscu
Podpoznański Solaris jest europejskim liderem w produkcji elektrycznych modeli, a od 2019 roku oferuje także wodorowe Urbino 12hydrogen. W maju dostarczył do Bolzano pierwsze wodorowe autobusy, a łącznie w Europie zdobył zamówienia na ponad 80 takich 12-metrowych aut. Spółka poszerzy ofertę i pracuje nad Urbino 18-metrowym z napędem wodorowym.
Na Solaris będzie miał krajowego konkurenta. Autosan właśnie produkuje pierwszy egzemplarz wodorowego Sancity 12 LFH i w tym roku przystąpi do jego homologacji.
Czytaj więcej w: Rozruszał się biznes LNG w Polsce
Jednak najpoważniejszymi firmami w walce o europejski rynek będą holenderski Van Hool oraz irlandzki Wrightbus. Obie firmy zdobyły zamówienia na ponad 100 wodorowych autobusów każda.