Transport w zatorach, tym razem płatniczych

W transporcie narastają opóźnienia płatnicze. Nie obejdzie się bez interwencji państwa.

Publikacja: 25.03.2020 13:29

Transport w zatorach, tym razem płatniczych

Foto: logistyka.rp.pl

Tydzień temu włoskie spedycje przestały płacić naszym członkom – alarmuje prezes Górnośląskiego Stowarzyszenia Przewoźników Drogowych Kornelia Lewandowska. Dodaje, że chodzi o duże sumy. Także Aleksander Chałabis ze Stowarzyszenia Przewoźników Regionu Janowskiego ostrzega, że zaczynają się ogromne zatory płatnicze. – Pomoc państwa w tej sytuacji jest niezbędna i wskazana – uważa Chałabis. Na problem zatorów płatniczych zwraca także Euzebiusz Gawrysiuk ze Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych. – Pojawiają się kłopoty z płatnościami i egzekwowaniem należności. Każdy z nas czeka na pieniądze – dodaje Gawrysiuk.

Pomoc państwa niewystarczająca

W tej sytuacji przewoźnicy oceniają propozycje Tarczy Antykryzysowej jako niewystarczające. – Proponowana bezzwrotna pożyczka 5 tys. zł starczy na paliwo w jedną stronę. Wyjeżdżające samochody tankuję po 1,5 tys. litrów – dodaje przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Transportu Drogowego Piotr Litwiński.

Czytaj więcej w: http://Firmy transportowe rozczarowane pomocą

Przedsiębiorcy uważają że oferta pomocy jest zbyt skromna. – Państwo proponuje kosmetyczne zmiany, polegające na poprzesuwaniu kilku terminów. Bez rozwiązań systemowych, polegających na zawieszeniu wszelkich danin, nie będziemy w stanie utrzymać płynności, a przecież państwo apeluje o zachowanie miejsc pracy – ocenia Jan Załubski z Sądeckiej Izby Gospodarczej.

Dwie trzecie ma problem z terminową płatnością

Po wybuchu pandemii koronawirusa zwiększyły się problemy z terminowym płaceniem przez kontrahentów – przyznaje 63 proc. przedsiębiorców z sektora MŚP, ankietowanych przez IMAS International na zlecenie Krajowego Rejestru Długów.

Wszystko wskazuje jednak na to, że część tych zatorów nie ma podłoża ekonomicznego, tylko psychologiczne. Co czwarty respondent nie ukrywa, że choć pieniądze ma, to nie płaci, bo trzyma je na „czarną godzinę”. Dwie trzecie ankietowanych podejrzewa, że tak samo postępują ich kontrahenci.

Czytaj więcej w: http://Zerwane łańcuchy dostaw

– 27 proc. badanych firm przyznaje wprost, że pieniądze ma, ale nie płaci, bo trzyma je na czarną godzinę. Podejrzewam, że ten odsetek jest wyższy, bo w tego typu badaniach, mimo że są anonimowe, ludzie niechętnie przyznają się do postaw nieakceptowanych społecznie – uważa Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

Szybsza windykacja

Dodaje, że jeśli przedsiębiorstwa będą w ten sposób podchodzić do rozliczeń, to działają na szkodę nie tylko innych, ale także siebie. – Gospodarka to system naczyń połączonych i zatory płatnicze uderzą rykoszetem w każdego. Jeśli teraz doprowadzą do upadłości swoich kontrahentów, to może się okazać, że później, gdy epidemia się skończy, nie będą mieli komu sprzedawać swoich towarów i usług – ostrzega Łącki.

KRD od 2 tygodni obserwuje, że wyraźnie przybywa przedsiębiorców, którzy zaczynają znacznie szybciej niż dotychczas dochodzić swoich należności. – Nie czekają już cierpliwie miesiącami po upływie terminu płatności, ale przekazują do windykacji zaległe faktury po kilku tygodniach, a nawet dniach. Coraz częściej też przekazują je online – podkreśla prezes zarządu Kaczmarski Inkasso Jakub Kostecki.

Ludzie i firmy
Etyka i zysk: jak odpowiedzialny biznes staje się nieodłączną częścią nowoczesnej strategii przedsiębiorstw
Ludzie i firmy
Efektywna sprzedaż wielokanałowa potrzebuje wsparcia profesjonalistów
Ludzie i firmy
Ponad 25 000 punktów DPD Pickup – DPD Polska tworzy największą sieć out-of-home w Polsce
Ludzie i firmy
Kto zostanie Człowiekiem Roku branży TSL?
Ludzie i firmy
Kobiety Nautiqus