Reklama

Nie będzie elektrycznych samolotów

Amerykańska spółka Eviation, która przygotowywała elektryczne samoloty, zwolniła załogę i wstrzymała działalność.

Publikacja: 16.02.2025 09:50

Nie będzie elektrycznych samolotów

Próbny lot elektrycznego samolotu Alice, 2022

Foto: Eviation

Funkcjonująca w Arlington (Wirginia) firma Eviation wymówiła w połowie lutego umowy o pracę większości inżynierów, informuje Seatle Times, powołując się na rozmowy ze zwolnionymi. 

Eviation została założona w 2015 roku w Izraelu i następnie przeniesiona do USA. W 2022 roku spółka zaprezentowała pierwszy elektryczny samolot i zatrudniała wtedy 120 osób. Kłopoty z finansowaniem działalności zmusiły firmę do zmniejszenia zatrudnienia do 70 osób na przełomie 2023 i 2024 roku oraz do 30 tuż przed zwolnieniami.

Czytaj więcej

Mniejsze saldo usług transportu drogowego

Głównym udziałowcem Eviation jest Clermont Group, należący do urodzonego w Nowej Zelandii, ale działającego w Singapurze miliardera Richarda Chandlera. Kontroluje on także producenta baterii i elektrycznych silników MagniX, z siedzibą w Everett (Waszyngton). Oba komponenty są stosowane w elektrycznym samolocie Eviation. 

Mniejszościowi udziałowcy z Izraela zostali zaskoczeni nagłą decyzją o zamknięciu firmy. W izraelskim magazynie poświęconym technice, współzałożyciel Eviation Aviv Tsidon skrytykował krok i zastrzegł, że udziałowcy mniejszościowi mogą próbować blokować decyzję Chandlera. On z kolei rozmawia z inwestorami arabskimi.

Reklama
Reklama

Po pierwszym locie w 2022 roku samolotu nazwanego Alicja (od Alicji w krainie czarów) Eviation zapewniał, że wersja 9-osobowa pasażerska i towarowa trafią do klientów w 2027 roku. Firma podawała, że zamówili oni ponad 600 samolotów wartych przeszło 5 mld dol. Zainteresowany wersją towarową był m.in. DHL Express i zamówił 12 sztuk. Zamierzał używać tej maszyny na trasach dowozowych. Zasięg wynosił 460 km, przy udźwigu 1130 kg. 

Porażka Eviation układa się w cały ciąg nieudanych inwestycji w elektryfikację lotnictwa. W styczniu Airbus ogłosił wycofanie się z projektu budowy elektrycznego samolotu dyspozycyjnego, którego bateria miały zbyt mało energii, aby zapewnić przelot na dystansie 100 km z czterema osobami na pokładzie. 

W lutym koncern zawiesił prace nad samolotem napędzanym wodorem, choć głosił, że jest to paliwo przyszłości. Przyznał, że nie będzie w stanie przygotować maszyny przed 2035 rokiem. Francuskie związki zawodowe powtórzyły słowa dyrekcji, która stwierdziła, że technologia jest 5-10 lat za harmonogramem. 

Czytaj więcej

Tiry na tory to puste hasło

W czerwcu ub.r. zbankrutowała amerykańska firma Universal Hydrogen, planująca budowę wodorowych samolotów. Zniknęły także europejskie przedsięwzięcia Lilium oraz Volocopter, a włoska P-Volt ogłosiła opóźnienie prac nad elektrycznym samolotem dyspozycyjnym. 

Specjaliści wskazują, że przyczyna jest znacznie dłuższy i bardziej kosztowny niż zakładano proces przygotowania komponentów dla elektrycznych i wodorowych maszyn. 

Reklama
Reklama

Były dyrektor zarządzający Eviation Greg Davis tłumaczy, że zanika zainteresowanie funduszy projektami elektryfikacji lotnictwa i spodziewa się, że większość start-upów w tej branży może nie przetrwać, a w uprzywilejowanej sytuacji znajdą się te, które pracują dla wojska. 

Lotniczy
Jesienne kolekcje poszły w Dhace z dymem
Lotniczy
Etylina lotnicza nie zniknie
Lotniczy
W najbliższych tygodniach mogą spać ceny lotniczego frachtu
Lotniczy
Test elastyczności linii lotniczych na Bliskim Wschodzie
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Lotniczy
Trump rozbujał transport lotniczy i morski
Materiał Promocyjny
Nadciąga wielka zmiana dla branży tekstylnej. Dla rynku to też szansa
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama