Mamy za dużo o 5 tys. pracowników, a przyczyną jest mały popyt na samochody spowodowany pandemią – wyjaśnia prezes Scania Henrik Henriksson. Zarząd koncernu zapowiada, że dokona przeglądu tysiąca etatów w biurach w centrali w Sodertalie. – Spodziewamy się że dojście do przedkryzysowego poziomu zajmie dużo czasu – tłumaczy Henriksson. Zapowiada zwolnienia w biurach oraz skrócony czas pracy w fabrykach. Zarząd firmy spodziewa się, że skrócone godziny pracy pozwolą uniknąć grupowych zwolnień, a redukcja zatrudnienia odbędzie się dzięki naturalnym procesom.
Czytaj więcej w: Europejscy przewoźnicy w kwietniu wstrzymali się z zakupami ciężarówek
Producent zapowiada na lata 2020-2021 zmniejszenie zatrudnienia w sieci sprzedaży, obsługi a nawet w działach badawczo-rozwojowych. Firma zrezygnuje z usług pracowników na umowach czasowych.