Kurierscy giganci nie nadążają za Amazonem

Amerykańscy giganci logistyczni zmniejszają uzależnienie od Amazona, wskazując na niską dochodowość tych usług. Większym problemem może jednak być niska jakość obsługi, która nie pozwala na podniesienie cen.

Publikacja: 02.02.2025 13:09

Kurierscy giganci nie nadążają za Amazonem

UPS

Foto: UPS

Akcje UPS spadły w czwartek o ok. 20 dol. (14-15 proc.) i utrzymują się na niskim poziomie po ogłoszeniu przez firmę słabych wyników finansowych oraz poinformowaniu, że doszła z Amazonem (największym klientem) do porozumienia, że od połowy 2026 rok zmniejszy liczbę dostaw jego przesyłek o połowę. 

Niskie marże

Dyrektor zarządzająca UPS Carol Tome przyznała, że Amazon jest największym, ale nie najbardziej zyskownym klientem firmy. Zapowiedziała także zmiany w sieci logistycznej, które mają przynieść miliard dol. oszczędności. Firma skoncentruje się na dostawach B2B oraz farmaceutykach. 

Czytaj więcej

Leasingodawcy: poprawa w transporcie tuż za rogiem

UPS prognozuje przychody w 2025 roku w wysokości 89 mld dol., gdy w minionym roku sięgnęły 91,1 mld dol. To znacznie poniżej szacunków dotyczących przychodów w b.r., analitycy spodziewali się 94,88 mld dol. W czwartym kwartale przychody UPS zmalały do 25,3 mld dol. w porównaniu do 25,42 mld dol. spodziewanymi przez analityków. 

Prezes Last Mile Experts Marek Różycki zaznacza, że niektórzy duzi gracze logistyczni nie zauważyli, że rynek się zmienił i zamiast wycinać mniej rentowne usługi, równocześnie powinni pracować nad operacyjną wydajnością i rozwijać lub wzbogacać swoje usługi w taki sposób, aby klient chciał płacić za nie więcej. – Podniesienie jakości i atrakcyjności oferty da większe marże, a taki dostawca będzie trudniejszy do wymiany – podkreśla Różycki. 

Dodaje, że Amazon nie wszedłby w przewozy, gdyby już działający dostawcy logistyczni jak UPS i FedEx byli w stanie zapewnić jakość dostaw. – Tymczasem nie było pewności, że zapewnią moce przerobowe, szczególnie w szczycie. Amazon nie miał też pewności, że będą gotowi rozwinąć ofertę dla klienta. Dostawy „last mile” dają bezpośredni kontakt z klientem i dla Amazona powstaje pytanie, czy integratorzy logistyczni mają dalej rację bytu jako jedynie partnerzy w segmencie B2C. Oni są dalej dobrzy w B2B, a w dostawach B2C i C2C często nie wystarczająco się przygotowali – uważa prezes Last Mile Experts. 

Amazon odrzucony po raz drugi

UPS idzie w ślady FedEx, który zakończył współpracę z Amazonem w 2019 roku. – Decyzja ta powinna była zostać podjęta co najmniej dekadę temu. Niestety, dzięki „pielęgnowaniu świetnego konta” na przestrzeni lat firma UPS obsłużyła wolumeny, które niekoniecznie były jej potrzebne do rozwoju dochodowego biznesu. Z perspektywy czasu widać, jak sprytnie i przemyślanie Amazon rozwijał swoją logistykę częściowo na barkach UPS (wcześniej również Fedex) – przypomina wiceprezes Last Mile Experts Mirek Gral.

Czytaj więcej

Prognozy towarowe dla CPK nadal pomyślne

Na początku Amazon skupiał się przede wszystkim na budowaniu swojego imperium e-commerce, opierając się w dużej mierze na partnerach takich jak UPS i FedEx w zakresie dostaw. Jednak wraz ze wzrostem popytu Amazon stopniowo inwestował we własną sieć logistyczną. – Amazon uruchomił Amazon Logistics w 2018 roku. Ta zmiana pozwoliła Amazonowi na skalowanie działalności i spełnienie oczekiwań klientów w zakresie szybszych dostaw – ocenia doradca dla branży KEP Detlef Symanski. – Amazon obsługuje przede wszystkim własne dostawy, ale sama liczba paczek na rynku pozostaje zbyt duża, aby pojedynczy przewoźnik mógł sobie z nimi efektywnie zarządzać – dodaje Symanski. 

Podkreśla, że decyzja UPS o zmniejszeniu zależności od Amazon odzwierciedla strategiczny zwrot w kierunku bardziej dochodowych segmentów. – Wraz z rozwojem imperium logistycznego Amazon, ten wstrząs podkreśla zmieniającą się równowagę w dostawach ostatniej mili – zaznacza wiceprezes ds. sprzedaży w Ecom Logistics Tony Jasinski. 

Akcje UPS spadły w czwartek o ok. 20 dol. (14-15 proc.) i utrzymują się na niskim poziomie po ogłoszeniu przez firmę słabych wyników finansowych oraz poinformowaniu, że doszła z Amazonem (największym klientem) do porozumienia, że od połowy 2026 rok zmniejszy liczbę dostaw jego przesyłek o połowę. 

Niskie marże

Pozostało jeszcze 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Produkty i Usługi
Magazyny dla zagranicznych klientów
Materiał Promocyjny
Technologia daje odpowiedź na zmiany demograficzne
Produkty i Usługi
Międzynarodowe przesyłki ciągną rynek kurierski
Produkty i Usługi
Firma doręcza 35 paczek na sekundę
Produkty i Usługi
Automaty paczkowe dla rzeczy z drugiej ręki
Produkty i Usługi
Wigilijne wyścigi kurierów
Materiał Promocyjny
Wystartowały tegoroczne ferie zimowe