IATA podała, że w 2019 roku lotniczy fracht zmalał o 3,3 proc. (liczony w tonokilometrach), gdy zdolności przewozowe wzrosły o 2,1 proc. w stosunku do 2018 roku. Jest to pierwszy spadek od 2012 roku i najgorszy wynik od 2009 roku, gdy światową gospodarką wstrząsnął kryzys finansowy.

Końcówka 2019 roku także była słaba – w grudniu przewozy zmalały o 2,7 proc. w stosunku do grudnia 2018 roku, gdy przyrost zdolności przewozowych sięgnął 2,8 proc.

Globalna wymiana handlowa wrosła w 2019 roku o zaledwie 0,9 proc, podkreśla komunikat IATA.

Epidemia koronawirusa nie pomaga w odbudowaniu optymizmu. Rynek Azji-Pacyfiku odpowiada za blisko 35 proc. przewozów lotniczych i zanotował 3,5-procentowy spadek. Ameryka Północna to 24,2 proc. ryku globalnego i zarazem spadek 3,4-procentowy. Europa ma 23,7 proc. rynku i zanotowała tylko 1,1-procentową redukcję przewozów.