Scania dostarczy ciągnik do współpracy z pociągiem drogowym, który na dystansie 60 km przewozi po dwa 40-stopowe kontenery. Masa zestawu dochodzi do 64 ton. Przewozi on kontenery między stacją kolejową Falköping i magazynem w Skara. 

Operatorem jest Jula Logistics, która od 2015 roku na tej trasie wykorzystuje 32-metrowe zestawy, ciągnięte przez Scanię. Długie zestawy pozwalają oszczędzić operatorowi 70 proc. energii. 

W pierwszej połowie przyszłego roku ciągnik elektryczny zastąpi spalinowy. Ładowany będzie m.in. energią z paneli słonecznych umieszczonych na dachu magazynu. Scania i Jula Logistics opracowują scenariusz jazd dla elektrycznego zespołu i strategię ładowania jego akumulatorów. – Nasze partnerstwo z firmą Scania pokazuje, że jest to technicznie możliwe, ale musimy zapewnić sobie możliwość użytkowania tak dużych pojazdów w długim okresie, co umożliwi nam przewożenie większej ilości ładunku na ostatnim odcinku naszego łańcucha intermodalnego – wyjaśnia dyrektor generalny Jula Logistics Lennart Karlsson.

Elektryczne ciągniki siodłowe wprowadza do sprzedaży DAF, ale będą tworzyły one zestawy o masie 38 ton. Volvo zapowiada wprowadzenie do oferty w przyszłym roku elektrycznych ciągników, które sformują 40-tonowe zestawy. Także Mercedes przygotowuje tego typu modele.