DFDS zakupił jednak prowadzoną w Europie działalność kontraktową i transportową tureckiej spółki Ekol. Firmy podpisały mowę 15 listopada, a zrewidowana cena kupowanych akcji obowiązuje od 1 listopada, a więc od dnia w którym transakcja została zawieszona prze Ekol.
Wartość transakcji to 1,8 mld koron duńskich (ponad miliard zł), a stosunek wartości przedsiębiorstwa do wielkości sprzedaży w trzecim kwartale wyniesie 0,55. Wartość zakupionych akcji wycenia jest na 1,5 mld euro, czyli tyle samo co w kwietniu 2024 roku.
Czytaj więcej
Rolnicy przystąpią do całodobowej blokady Medyki, protestując przeciwko niedotrzymaniu przez rząd porozumień zawartych w styczniu w Rzeszowie.
Zmienione warunki dotyczą większego długu (pomiędzy kwietniem a listopadem Ekol zaciągnął kolejne kredyty) oraz możliwości wydłużenia umowy na wykorzystanie przez DFDS portu w Yalova.
Dobre rokowania
Ekol specjalizuje się w przewozach między Turcją i Europą, połowa z nich dokonywana jest intermodalnie, przy wykorzystaniu ciężarówek, promów i kolei. Jest to największy klient DFDS na Morzu Śródziemnym. – Przejęcie przez DFDS międzynarodowej sieci transportowej Ekol znacznie poprawia nasze możliwości zdolność do zapewnienia niezawodnej i wydajnej infrastruktury transportowej wspierającej Turcję i jej dalszy rozwój jako centrum produkcyjne. Biorąc pod uwagę zmienione warunki, dobrze przygotowane plany biznesowe i siłę naszej rozwiniętej sieci, jesteśmy do tego dobrze przygotowani chronić i rozwijać naszą śródziemnomorską działalność – przekonuje dyrektor generalny DFDS Torben Carlsen.