Kurierzy wylani z kąpielą?

Branża kurierska boi się wzrostu kosztów spowodowanych wdrożeniem dyrektywy o cyfrowych platformach pracy.

Publikacja: 15.04.2025 12:13

Kurierzy wylani z kąpielą?

Robert Przybylski

Foto: Robert Przybylski

Dyrektywa „platformowa” weszła w życie 1 grudnia 2024 roku i ma na celu poprawę warunków pracy osób zatrudnionych za pośrednictwem cyfrowych platform pracy. Dyrektywa zakłada domniemanie istnienia stosunku pracy między platformą a osobą świadczącą usługi, co gwarantuje pracownikom możliwość korzystania z należnych im praw pracowniczych. 

Państwa członkowskie mają na wdrożenie tego rozwiązania ma dwa lata. 

Prawa dla ludzi

Głównym celem, jaki przyświeca nowym regulacjom, jest poprawa warunków pracy ponad 28 mln osób, które pracują w Unii Europejskiej za pośrednictwem platform cyfrowych. Dotyczy to m.in. pracowników platform transportowych czy dostarczających posiłki (food delivery). – Jest szansa, że nowe przepisy obejmą zarówno platformy cyfrowe, które są powszechnie znane i używane, jak i inne sektory, które nie są bezpośrednio związane z platformami, np. tradycyjne usługi kurierskie czy portale z ogłoszeniami o pracach dorywczych – wymienia Piotr Ziółkowski, Assistant, People Advisory Services, Doradztwo Podatkowe EY. 

Czytaj więcej

Zainteresowanie Orlen Paczką rośnie – możliwa sprzedaż operatora?

Dodaje, że kluczowe w tej kwestii będzie, czy polski ustawodawca zdecyduje się na przyjęcie odrębnego aktu prawnego dotyczącego platform cyfrowych, czy też zaproponuje zmiany w Kodeksie pracy, co mogłoby skutkować stosowaniem domniemania prawnego istnienia stosunku pracy w odniesieniu do całego rynku pracy. 

Według analiz UE około 90% platform funkcjonujących na rynku klasyfikuje swoich pracowników jako samozatrudnionych, a wielu z nich doświadcza błędnej klasyfikacji, przez co tracą oni dostęp do kluczowych praw. 

Adwokat w kancelarii Gide Loyrette Nouel Joanna Jasiewicz zwraca uwagę, że historia dyrektywy wiąże się z określonymi zjawiskami na rynku pracy w poszczególnych krajach członkowskich UE jak i znacznym przyspieszeniem stosowania cyfrowych narzędzi zarządzania, co wymagało reakcji ustawodawcy unijnego, by uniknąć chaosu prawnego i sprzecznych rozwiązań prawnych w każdym państwie członkowskim UE. – Proces legislacyjny dotyczący dyrektywy trwał kilka lat. Bardzo intensywne dyskusje i debaty odbywały się także w świecie nauki prawa pracy, która dostrzegała złożoność tego rozwiązania prawnego. Wymaga ono bardzo rozważnego wdrożenia do krajowych porządków prawnych, by nie doszło do jednoczesnego ograniczania swobody świadczenia usług MŚP czy też przeregulowania – zastrzega Jasiewicz. 

Co z kurierami?

Forum Przewoźników Ekspresowych obawia się, że resort pracy będzie chciał objąć nową regulacją także firmy branży KEP (kurier, ekspres, paczka), choć nie funkcjonują one jako platformy cyfrowe w rozumieniu dyrektywy. – Dyrektywa została stworzona z myślą o podmiotach, które organizują pracę przy użyciu algorytmów. Branża KEP działa w zupełnie innym modelu – to firmy, które bazują na rozbudowanej infrastrukturze logistycznej, z jasno określonymi regulacjami i nadzorem państwowym – podkreśla autor raportu, prof. Arkadiusza Kawa z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. 

Czytaj więcej

DPD otworzyło centrum logistyczne dla małych paczek

Operatorzy KEP współpracują z niezależnymi przewoźnikami i podwykonawcami, którzy dysponują własnymi środkami transportu oraz organizują swoją pracę w sposób autonomiczny i elastyczny. Narzucenie tym firmom obowiązku zatrudniania kurierów na podstawie umów o pracę byłoby nie tylko ograniczeniem swobodnego prowadzenia działalności gospodarczej, ale również generowałoby ogromne koszty i trudności organizacyjne. – Taki krok oznaczałby konieczność przebudowy modelu operacyjnego, poniesienia znacznych kosztów inwestycyjnych i potencjalnego ograniczenia elastyczności działalności, co wprost przełożyłoby się na dostępność i ceny usług. Nie oczekują tego ani niezależni przewoźnicy, którzy cenią sobie elastyczność swoich usług, ani konsumentki i konsumenci, którzy nie chcą wzrostu cen. Objęcie branży KEP tą dyrektywą byłoby więc wylaniem dziecka z kąpielą – ostrzega prezes Forum Przewoźników Ekspresowych Wojciech Arszewski. 

Koszty w górę

Branża KEP szacuje, że tylko z tytułu wzrostu kosztów pracy, ceny usług kurierskich mogą wzrosnąć o co najmniej 25%, a w przypadku uwzględnienia kosztów nabycia pojazdów, ich utrzymania i eksploatacji oraz kosztów nieświadczenia pracy w czasie nieobecności – nawet do 40%. Taki wzrost kosztów dotknie bezpośrednio konsumentów. 

Czytaj więcej

Logistycy dostrzegają delikatne ożywienie

Łączna liczba kurierów w Polsce wynosi około 40 tysięcy, a towarzyszy im dodatkowe 30 tysięcy pracowników menedżerskich, administracyjnych i operacyjnych, takich jak dyspozytorzy, koordynatorzy, sortownicy czy magazynierzy. 

W 2024 roku rynek KEP w Polsce był wart ok. 22 mld zł i obsłużył łącznie ok. 1,5 mld przesyłek. Przewiduje się, że wartość rynku w 2028 r. wyniesie ponad 32 mld zł, liczba przesyłek osiągnie ponad 2 mld. 

Dyrektywa „platformowa” weszła w życie 1 grudnia 2024 roku i ma na celu poprawę warunków pracy osób zatrudnionych za pośrednictwem cyfrowych platform pracy. Dyrektywa zakłada domniemanie istnienia stosunku pracy między platformą a osobą świadczącą usługi, co gwarantuje pracownikom możliwość korzystania z należnych im praw pracowniczych. 

Państwa członkowskie mają na wdrożenie tego rozwiązania ma dwa lata. 

Pozostało jeszcze 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Krajowe
Państwo musi ustawić Fundusz Kolejowy na właściwych torach
Krajowe
Amerykanie nie będą elektryfikować transportu ciężkiego
Krajowe
Ministerstwo Infrastruktury nie zamierza obejmować mytem wszystkich dróg krajowych
Krajowe
Sześć miliardów złotych na budowę ładowarek i zakup elektrycznych ciężarówek
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Krajowe
Ruszyła operacja „deregulacja polskiej gospodarki”