W listopadzie lotnicze przewozy ładunków w tonokilometrach zmalały o 1,1 proc. w stosunku do tego samego miesiąca 2018 roku, wynika z danych International Air Transport Association (IATA). Jest to trzynasty miesiąc z rzędu malejących przewozów.
Pomimo spadku, listopad był najlepszym w ostatnich ośmiu miesiącach, z najniższym tempem spadku notowanym od marca 2019. Mała dynamika spadku wynika m.in. z rosnącego znaczenia ważnych dla e-handlu wydarzeń jak „czarny piątek” oraz „dzień singla”.
IATA podkreśla, że choć międzynarodowy e-handel rośnie, to wojna handlowa pomiędzy USA i Chinami ma wpływ na międzynarodową wymianę, której spadek odczuwają lotniczy przewoźnicy.
Wyrażona w tkm zdolność przewozowa wzrosła w listopadzie o 2,9 proc.; był to 29 miesiąc z rzędu, w którym podaż wyprzedziła popyt. – Lotnicze przewozy w listopadzie wyglądały nieco lepiej. Spadek o 1,1 proc. wygląda dużo lepiej niż redukcja o 3,5 proc. zanotowana w październiku 2019 roku. Jednak trzeci kwartał jest tradycyjnie najważniejszy dla przewoźników, zatem spadek popytu sprawił branży zawód. Dobrymi wieściami jest ocieplenie pomiędzy Chinami i USA, ale przed nami nadal długa droga, jeżeli mamy spełnić prognozę 2-procentowego wzrostu w 2020 roku – uważa dyrektor generalny IATA Alexandre de Juniac.
Największy spadek popytu zanotowali przewoźnicy na trasach w Azji i Pacyfiku (-3,7 proc.), Ameryce Południowej (-3,4 proc.) i Bliskim Wschodzie (-3 proc.). W Europie, która zajmuje 23,3 proc. globalnego rynku przewozów lotniczych, popyt wzrósł o 2,6 proc. W Ameryce Północnej, mającej podobny udział, popyt zmalał o 1,1 proc.