Łukasz Zawadzki z zajmującej się całosamochodowymi przewozami firmy Sachs Trans zaznacza, że mała jest podaż ładunków eksportowych z Włoch. – Pozostały na wakacyjnym poziomie i są 30 proc. mniejsze niż rok temu – niepokoi się Zawadzki.
Na niski poziom przewozów narzeka także zajmując się dostawami drobnicowymi firma TVM Transport & Logistics. – Import z Włoch to dramat, wozimy 70 proc. tego co dawniej. Poziom zamówień jest jak w wakacje – ocenia prezes TVM Paweł Kowalski.
Czytaj więcej
Przyszłością są współdzielone sieci automatów paczkowych. Zbliża się kolejny etap rozwoju rynku i...
Europejska motoryzacja szwankuje
Prof. Wojciech Paprocki z SGH tłumaczy spadki złą sytuacją w fabrykach Stellatntis (dawniej Fiat). Tylko zakład w Melfi odnotował w trzech kwartałach tego roku spadek produkcji sięgający 50,5 proc. mniej rok do roku. Wyniosła ona zaledwie 26,9 tys. aut. W pierwszej połowie 2025 roku produkcja Stellantis (w tym Fiat) w zakładach włoskich była niższa o jedną trzecią w porównaniu do wcześniejszego roku. W trzecim kwartale spadek był podobny.
Prognozy na cały 2025 rok mówią, że produkcja zamknie się liczbą ok. 310 tys. pojazdów, o jedną trzecią mniej niż w już bardzo słabym 2024 roku. W 2023 roku z włoskich fabryk koncernu wyjechało ponad 750 tys. aut.