Popyt na magazyny w Polsce bije rekordy

Szybko przybywa budów hal stawianych bez podpisanych umów najmu.

Publikacja: 30.06.2016 11:37

Popyt na magazyny w Polsce bije rekordy

Foto: mat.pras.

Rozpędzona machina magazynowa jest nie do zatrzymania. Zarówno podaż, jak i i popyt na hale były większe w pierwszym półroczu tego roku w porównaniu z analogicznym okresem w 2015 roku. Rynek jest w szczytowej formie i na koniec roku możliwe jest pobicie kolejnych rekordów – uważa Renata Osiecka, partner zarządzająca w firmie AXI IMMO.

NAJLEPSI W REGIONIE

W sumie na koniec II kwartału w kraju było już 10,5 mln mkw. magazynów, podczas, gdy w Czechach jest ok. 6 mln mkw., na Węgrzech – ok. 1,9 mln mkw., a na Słowacji – 1,4 mln mkw. – wynika z danych Cushman & Wakefield. Analitycy tej firmy policzyli, że tylko w ciągu pierwszych sześciu miesięcy deweloperzy oddali do użytku ok. 650 tys. mkw. powierzchni, czyli o 44 proc. więcej niż przed rokiem.

Najwięcej powierzchni magazynowej firmy ukończyły w Polsce centralnej (145 tys. mkw.), okolicach Warszawy (142 tys. mkw.), w Poznaniu (122 tys. mkw.) i na Górnym Śląsku (86 tys. mkw.).

Inwestorzy chętnie stawiali hale, bo najemców nie brakuje. W sumie firmy podpisały – od stycznia do końca czerwca br. – umowy na wynajem 1,3 mln mkw. To 7-proc. wzrost w stosunku do podobnego okresu poprzedniego roku.

– Na popyt na magazyny ma wpływ rosnąca konsumpcja wewnętrzna, ale także duże znaczenie mają centra dystrybucyjne planowane przez firmy na cały region środkowej i wschodniej Europy – podkreśla Joanna Sinkiewicz, Associate w Cushman & Wakefield.

Zwraca uwagę, że nasz kraj cieszy się szczególnie dużym zainteresowaniem międzynarodowych firm produkcyjnych oraz branży e-commerce, która jest najbardziej perspektywiczna dla polskiego rynku magazynowego (rośnie o przeszło 20 proc. rocznie).

– Niskie koszty budowy hal, a co za tym idzie atrakcyjne warunki najmu i nadal niezła kondycja na rynku pracy powodują, że nasz kraj jest atrakcyjny dla inwestorów z Niemiec, Skandynawii czy innych krajów zachodnich – uważa Joanna Sinkiewicz.

Dla nich Polska jest bramą logistyczną na północ, ale i wschód Europy.

WIĘCEJ SPEKULACJI

Zdaniem ekspertów C&W o dobrej kondycji rynku świadczy rosnąca liczba budów spekulacyjnych, hal stawianych bez podpisanych umów najmu. Dlaczego tak się dzieje? – W większości najważniejszych lokalizacji brakuje powierzchni magazynowej dostępnej od zaraz, zwłaszcza dużych modułów od 10 tys. mkw. w górę – tłumaczy Tom Listowski, partner w Cushman & Wakefield. – Pojawianie się spekulacyjnej powierzchni świadczy o dużym popycie na rynku najmu i o przekonaniu deweloperów, że utrzyma się na wysokim poziomie. Dlatego też firmy będą pozyskiwać grunty i realizować projekty bez umów przednajmu.

Renata Osiecka zwraca uwagę, że tradycyjne rynki magazynowe były wybierane w minionym półroczu przez ponad 80 proc. najemców. Ale na mapie magazynowej pojawiają się nowi gracze, np. Białystok czy Bydgoszcz. – Dostępność do pracowników w połączeniu z mniej konkurencyjną lokalizacją pozytywnie oddziałuje na rozwój nowych regionów. Bydgoszcz jest tego najlepszym przykładem – twierdzi Renata Osiecka.

Jej zdaniem rynek powierzchni logistycznych będzie działał na najwyższych obrotach jeszcze przez dwa lata. – Prognozowany wzrost PKB na poziomie 3,3 do 3,5 proc., w zależności od źródeł, jest mocną podstawą do podtrzymania optymistycznych nastrojów na rynku magazynowym – uważa ekspertka AXI IMMO.

A Tom Listowski podaje jeszcze jeden argument: koszty najmu hal w Polsce są niższe niż np. w Niemczech. – Dzięki dogodnemu położeniu oraz inwestycjom w infrastrukturę i sieć drogową Polska stwarza odpowiednie możliwości dla firm, które mogą obsługiwać wiele rynków z jednego miejsca. Natomiast duże zasoby wykwalifikowanych pracowników sprawiają, że Polska jest bardzo atrakcyjnym krajem dla najemców – podsumowuje ekspert C&W.

Choć na koniec drugiego kwartału 2016 roku czynsze za wynajem hal były stabilne, jednak w niektórych lokalizacjach, takich jak Górny Śląsk, doszło do nieznacznego wzrostu stawek na skutek niskiego wskaźnika pustostanów. Najwyższe czynsze obowiązywały w samej Warszawie (4–5,4 euro za mkw. miesięcznie), a najniższe w Polsce centralnej (2,4–3,8 euro za mkw.) – podaje C&W.

OPINIA | Radosław T. Krochta, prezes MLP Group

Rynek magazynów w Polsce rozwija się bardzo dynamicznie. W tym roku ma paść kolejny rekord wynajętej powierzchni hal. Widzimy duży popyt ze strony inwestorów szukających magazynów i spodziewamy się, że będzie on systematycznie rósł co najmniej przez kilka najbliższych lat.

Budujemy nie tylko hale na zamówienie, ale także prowadzimy projekty spekulacyjne, czyli bez podpisanych umów najmu. Chcemy mieć w swoim portfelu więcej gotowych powierzchni, które będziemy mogli od ręki zaoferować najemcom. W drugiej połowie roku – poza rozbudową posiadanych parków – wystartujemy z inwestycjami w okolicach Wrocławia oraz Gliwic.

Rozpędzona machina magazynowa jest nie do zatrzymania. Zarówno podaż, jak i i popyt na hale były większe w pierwszym półroczu tego roku w porównaniu z analogicznym okresem w 2015 roku. Rynek jest w szczytowej formie i na koniec roku możliwe jest pobicie kolejnych rekordów – uważa Renata Osiecka, partner zarządzająca w firmie AXI IMMO.

NAJLEPSI W REGIONIE

Pozostało 92% artykułu
Rynek
Nadchodzi ożywienie na rynku magazynowym
Materiał Promocyjny
Firmy same narażają się na cyberataki
Rynek
Tańszy pieniądz rozrusza rynek magazynowy
Rynek
Logistycy pierwsi do inwestycji
Rynek
Bezpieczne inwestycje funduszy w mroźnie
Materiał Promocyjny
Grupa Volkswagen nie zwalnia. 30 nowości to dopiero początek.
Rynek
W drugiej połowie roku znajdą się kupcy na magazyny