Reklama
Rozwiń

Z ziemi polskiej do włoskiej

Włochy stają się ziemią obiecaną dla polskich producentów taboru: zarówno kolejowego, jak i autobusowego.

Publikacja: 26.07.2019 11:33

Z ziemi polskiej do włoskiej

Foto: Trenitalia zakupiła w Pesie spalinowe zestawy trakcyjne ATR 220

Spektakularne sukcesy notuje podpoznański Solaris, który za ponad 10 mln euro sprzedał 12 wodorowych autobusów do Bolzano. Jest to pierwszy w Europie tak duży kontrakt na autobusy z ogniwem paliwowym. Dostarczy je w 2021 roku. Z kolei Mediolan z kolei zakupił do 250 elektrycznych, 12-metrowych autobusów, wartych 192 mln euro. Pierwsza partia 40 sztuk trafi do zamawiającego w połowie przyszłego roku. Solaris podkreśla, że to jedno z największych w Europie umów na dostawe elektrycznych autobusów. Rok wcześniej to miasto zamówiło do 80 trolejbusów, z których pierwsza transza 30 sztuk trafiła do odbiorcy w połowie tego roku. Całość kontraktu warta jest 61,5 mln euro.

Do Włoch Solaris dostarczył już 40 elektrycznych autobusów, w tym 25 do Mediolanu, resztę do Bergamo i Bolzano.

""

Trolejbus Solarisa / fot. Solaris

Foto: logistyka.rp.pl

Przewoźnicy SETA Modena oraz TEP Parma za 12 mln euro kupili razem 18 trolejbusów Solarisa. Dostawy przewidziane są na 2020 rok. We Włoszech jeździ już 160 trolejbusów, a łącznie ponad 900 pojazdów tej marki. W tym roku Włochy są dla firmy z Bolechowa drugim eksportowym rynkiem po Niemczech. – Włoskie sukcesy wielkopolskiego producenta to przede wszystkim efekt otwarcia się tego rynku na inne marki. Po latach dominacji Iveco teraz włoskie firmy chętnie kupują pojazdy także innych producentów. Wśród nich Solarisa, bo wyróżnia się szeroką elektromobilną ofertą (w tym wyjątkowe na rynku połączenie autobusów i trolejbusów w jednej ofercie), elastycznym podejściem do klienta i konkurencyjną ofertą – uważa redaktor naczelny portalu infoBus.pl Aleksander Kierecki. Przypuszcza, że ostatnie zwycięstwa w przetargach ATM Milano czy Cotral mogą mieć także związek z wejściem w skład zarządu producenta Petrosa Spinarisa, który doskonale orientuje się w sytuacji na południowych rynkach.

Na włoskim rynku sukcesy odnoszą także producenci taboru kolejowego. Największy włoski pasażerski przewoźnik kolejowy Trenitalia zamówił w lipcu 2018 r. w bydgoskiej Pesie czternaście 3-członowych spalinowych zestawów trakcyjnych ATR220 wartych ponad 46 mln euro. Pojazdy mają ważną homologację, pierwsze sztuki producent dostarczy w listopadzie 2019 roku, choć kontrakt przewidywał odbiór 2 miesiące wcześniej. Zamówienie jest częścią kontraktu zawartego z Trenitalia w grudniu 2013 roku na dostawy 40 sztuk ATR220 wartości 158 mln euro. Pesa wygrała postępowanie w starciu ze Stadlerem. Przewoźnik zastrzegł, że może w ramach kontraktu dokupić jeszcze 20 sztuk z których następnie zamówił 4 pojazdy, a teraz jeszcze 14.

""

fot. Newag

Foto: logistyka.rp.pl

Z kolei nowosądecki Newag dostarczył pod koniec maja do Ferrovie Del Sud Est E Servizi Automobilistici s.r.l. (FSE) 5 elektrycznych zespołów trakcyjnych Impuls 2. Według wartej 20,17 mln euro umowy z 2015 roku pociągi miały dotrzeć do odbiorcy 2 lata później, ale Newag miał kłopoty z otrzymaniem z włoskiej Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Kolejowego ANSF homologacji pojazdów. Jest to pierwsza homologacja dla elektrycznego zestawu trakcyjnego polskiej produkcji wydana w Europie Zachodniej. FSE zamówiła jeszcze 6 takich pociągów wartych 24,21 mln euro. Będą one dostarczone w przyszłym roku. – Indywidualne podejście do klienta odnosi też sukces w kolejnictwie, czego dowodem jest kontrakt Newagu dla FSE na pociągi  do obsługi trasy biegnącej wokół wulkanu Etna na Sycylii, które poruszają się po specyficznym wąskim torze – dodaje Kierecki.

Elektromobilność
Solaris wchodzi na wielki nowy rynek
Elektromobilność
Wysokie napięcie porazi klientów elektrycznych zestawów
Elektromobilność
Chińczycy w autobusowym natarciu
Elektromobilność
Elektryki zmuszą do wydania miliardów na drogi
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Elektromobilność
Elektryczne autobusy potrzebują wtyczek i kroplówki
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku