Już 6 kwietnia od Nabrzeża Szczecińskiego w Porcie Gdańsk wyruszy barka w załadowanymi kontenerami. Dwa dni później dopłynie do położonego niecałe 130 km od Gdańska Chełmna, gdzie kontenery (12 TEU) trafią na samochody, a ładunek eksportowy z samochodów na barkę. – Położenie geograficzne naszego regionu, w którym krzyżują się dwie międzynarodowe drogi wodne, daje duże możliwości do rozwoju, dlatego jako województwo jesteśmy szczególnie zainteresowani wszelkimi działaniami zmierzającymi do rewitalizacji dolnej Wisły i uruchomieniu jej potencjału gospodarczego przy poszanowaniu środowiska naturalnego. Mam nadzieję, że ten pierwszy komercyjny rejs, będzie dowodem na to, jak sprawnie i efektywnie można wykorzystać alternatywne gałęzi transportu – podkreśla marszałek Piotr Całbecki.
Próba nowej drogi
Powrót do Gdańska planowany jest na 9-10 kwietnia. Operatorem rejsu jest firma VAN cargo z siedzibą w Warszawie. Ponieważ jednorazowy transport jest nieopłacalny, Unia oferuje operatorowi 85 proc. dofinansowania. – Mimo to nie było łatwo jego wybrać, bo nikt nie ma w takich operacjach doświadczenia, a należy liczyć się z dodatkowym ryzykiem organizacji. Płyniemy do Chełmna, ponieważ jest to bezpieczne miejsce do przeładunku. Nie płyniemy np. do Bydgoszczy, bo Wisła jest mniej przewidywalna – tłumaczy Rafał Modrzewski z Departamentu Współpracy Międzynarodowej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Kujawsko-Pomorskiego.
Czytaj więcej w: Promy wykupione w weekendy
Przypomina, że w 2017 roku urząd wojewódzki przeprowadził test z pustymi kontenerami (z tego rejsu pochodzą zdjęcia).
Próbny przewóz pustych kontenerów w 2017 roku. Fot. Michał Kuras dla UMWKP