Ponad 38 proc. przewoźników drogowych ocenia, że w relacji do ubiegłego roku liczba upadłości w branży transportowej już wzrosła (roku temu tak odpowiadało 18,3 proc.), a 46,7 proc. badanych jest zdania, że firm wycofujących się z rynku transportowego w całym 2019 roku będzie jeszcze więcej niż rok wcześniej, wynika z badania Instytutu Keralla Research „Finanse, inwestycje, trendy w branży w branży transportowej w 2019 roku”.
Rośnie zadłużenie
Także dane BIG InfoMonitor wskazują, że kondycja przewoźników słabnie. Zaległości firm transportu drogowego po pierwszym kwartale 2019 roku sięgnęły 1,26 mld zł, co oznacza wzrost w ostatnim roku o 68 proc. W tym samym czasie zadłużenie firm prowadzących magazynowanie i działalność usługową wspomagającą transport wzrosło o 23 proc. do 0,21 mld zł. W badaniu nastrojów wśród przedsiębiorców z sektora małych i średnich przedsiębiorstw w najnowszym pomiarze przeprowadzonym przez Bibby MSP Index odnotowano spadek optymizmu o 2,3 pkt. w stosunku do fali wrześniowej. Odpowiada za niego głównie branża transportowa.
fot. AdobeStock
Wynikać to może z gorszej koniunktury gospodarczej sektora przemysłowego, co potwierdza kwietniowe badanie PMI (IHS Markit PMI Polski Sektor Przemysłowy), według którego w marcu pogorszyły się przede wszystkim warunki gospodarcze panujące w sektorze wytwórczym. Spadła nie tylko produkcja, ale i liczba zamówień oraz poziom zatrudnienia. Zwiększyło się zaś tempo spadku zleceń eksportowych. Zarejestrowana w marcu wartość indeksu PMI poniżej 50,0 potwierdza pogorszenie, niezmiennie zauważalne zresztą od pięciu miesięcy. Popyt z rynków zagranicznych wciąż jest słaby, przez co liczba nowych zleceń eksportowych obniżyła się ósmy raz z rzędu i do tego najszybciej od 10 lat.
CZYTAJ TAKŻE: Wielton: Rynek się schładza