Firmy transportu drogowego walczą z pogłębiającym się brakiem kierowców. Zyskały w tym wsparcie ze strony dostawców taboru. Wieloletni program „Profesjonalni kierowcy” zorganizowały Volvo Trucks i Renault Trucks we współpracy z Wieltonem, Continentalem, ERGO Hestią i MJM Brokers.
W debacie “Praca szuka kierowców – niedobory kadrowe w branży transportowej” przeprowadzonej podczas I Spotkania Liderów Branży TSL menedżer ds. produktu i wynajmu Volvo Group Trucks Piotr Werner przypomniał początek programu „Profesjonalni kierowcy”. – Przedsiębiorcy transportowi bardzo często wspominali o braku kierowców i postanowiliśmy w miarę naszych możliwości pomóc im rozwiązać ten problem – wyjaśnił Piotr Werner. Przez trzy lata w programie wzięło udział osiemset osób, z których połowa pozostała z w zawodzie.
Doradca Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych ds. komunikacji społecznej Sławomir Jeneralski przestrzegał, że deficyt kierowców na polskim i europejskim ryku pracy jest bardzo odczuwalny. ZMPD szacuje brak na 100 tys. kierowców, a liczba świadectw kierowcy wydanych dla pracowników z zagranicy przez Biuro Transportu Międzynarodowego w ub.r. przekroczyła 72 tys. – Jednak może nie jest tak bardzo źle, bo po 30 latach przerwy udało się odtworzyć kształcenie kierowców w szkołach publicznych. We wrześniu po raz pierwszy będą powstawały klasy, w których programach nauczania jest już kategoria C – przypomina Jeneralski.
Piotr Werner z Volvo Group Trucks / Fot. Stefan Mleczek
Zgadza się z nim Werner, uważając, że zawód jest bardzo atrakcyjny. Jednym z powodów są nowoczesne, komfortowe samochody. – Bardzo dobrze się w nich pracuje i bardzo dobrze żyje – podkreśla Werner. Przypomina, że Volvo Trucks promuje samochody i zawód już w przedszkolach i szkołach podstawowych, jak i wśród starszych grup wiekowych. – Do akcji „Profesjonalni kierowcy” zapraszamy te osoby, które mogły by pracować w branży transportowej do najlepiej prowadzonych firm transportowych w Polsce. Mają one bardzo dobre zaplecze spedycyjne, serwisowe i ta otoczka jest bardzo atrakcyjna – przekonuje Werner.