To dobre wieści dla przewoźników. Po marcowym gwałtownym spadku do poziomu 32,5 pkt., główny indeks stopniowo rósł (do 40,8 pkt. pod koniec kwietnia i 47,1 pkt. w maju), aby jego wartość na III kwartał br. wyniosła 50,2 pkt. Obecny wskaźnik jest wyższy niż pomiar sprzed pandemii – 49,9 pkt. w I kwartale br. Przedstawiciele EFL zwracają uwagę, że po raz pierwszy od roku (od III kwartału 2019 roku) został przekroczony próg 50 pkt., co oznacza, że warunki do rozwoju sektora MŚP są oceniane jako, minimalnie, ale jednak, korzystne. – Nastroje wyraźnie się poprawiają, przedsiębiorcy powoli próbują powrócić do normalności korzystając zarówno z rządowych pakietów pomocowych jak i wsparcia prywatnych instytucji, w tym finansowych. Miarą powrotu do punktu wyjścia będzie jednak powrót do inwestycji i większego zatrudnienia, a na te ruchy zarządzających mikro, małymi i średnimi firmami możemy poczekać w przypadku wybranych branż nawet 2-3 lata – uważa prezes zarządu EFL Radosław Woźniak.

Zdecydowana większość respondentów Barometru na III kwartał br. (81 proc.) planuje zachować dotychczasowy poziom inwestycji i większość z nich (78 proc.) spodziewa się utrzymać podobne jak w ostatnich miesiącach zapotrzebowanie na finansowanie zewnętrzne.

Zwiększenia zamówień w ciągu najbliższych miesięcy oczekuje 1 na 4 zapytanych przedsiębiorców (26 proc.). W marcu tego zdania było niecałe 5 proc. respondentów. Niższego poziomu sprzedaży spodziewa się 27,5 proc. zapytanych, podczas gdy w II kwartale odsetek ten wyniósł aż 73 proc.  Warto zwrócić uwagę, że odsetek optymistów sprzedażowych powrócił do poziomu z I kwartału br. W badaniu przed okresem epidemii wynosił on 25 proc.