Zapowiedziany na 30 grudnia protest przewoźników nie odbędzie się. Na odprawę w Dorohusku czeka tylko 200 tirów, co oznacza, że ich kierowcy mają tylko 4-5 godzin czekania. Znikomy ruch spowodowany jest mała wymianą towarową, która zwyczajowo kurczy się pod koniec roku, gdy firmy robią remanenty.
Usprawnienia odpraw domaga się Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych. W odpowiedzi na list ZMPD, szef Krajowej Administracji Skarbowej Bartosz Zbaraszczuk zapewnił, że przygotowywany jest system Cyfrowa Granica, który ułatwi funkcjonowanie przewoźników.
Czytaj więcej
Prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Pracodawców Transportu Nienormatywnego Łukasz Chwalczuk o teraźniejszości i przyszłości przewozów ładunków ponadgabarytowych.
Zbaraszczuk przypomniał, że „przyczyną wydłużonych czasów oczekiwania na przekroczenie granicy na kierunku wjazdowym do Polski jest bardzo duże natężenia ruchu granicznego pojazdów ciężarowych, przewożących towary podlegające obowiązkowej kontroli poszczególnych inspekcji”.
Szef KAS podkreślił, że „Obsada kadrowa poszczególnych przejść granicznych została dostosowana do aktualnego natężenia ruchu panującego na danym przejściu i jest w mojej ocenie optymalna”. Dodał, że w razie konieczności KAS czasowo przesuwa funkcjonariuszy do wykonywania innych zadań.