Postulaty przewoźników trudne do spełnienia

Przewoźnicy grożą kolejnym, tym razem ogólnopolskim protestem i domagają się reakcji rządu.

Publikacja: 22.03.2023 16:00

Postulaty przewoźników trudne do spełnienia

Foto: Konfederacja

Kilkaset ciężarówek wzięło udział w proteście i przejechało 22 marca fragmentem obwodnicy Warszawy. Przedsiębiorcy domagają się przywrócenia zezwoleń dla przewoźników ukraińskich (ograniczą one liczbę wjeżdżających do Polski ciężarówek), zakazu wjazdu do Polski białoruskich i rosyjskich naczep, rejestracji firm z kapitałem białoruskim i rosyjskim oraz wprowadzenia rozporządzenia o odpowiedzialności nadawcy za płatność. 

Protestujący nie wykluczają zaostrzenia form protestu, jeśli nie będzie reakcji polityków. Ci mogą mieć jednak spory kłopot z realizacją postulatów, ponieważ większość zależy od unijnych rozporządzeń, a na nie, jak pokazuje praktyka, Polska ma niewielki wpływ. 

Czytaj więcej

Inteligentne tachografy pobiorą myto

Przykładem może być domaganie się wprowadzenia zezwoleń dla firm ukraińskich. W kilka dni temu Unia Europejska przedłużyła do 30 czerwca 2024 roku umowę o transporcie drogowym z Ukrainą. Przewoźnicy drogowi obu umawiających się stron są uprawnieni do wykonywania przewozów drogowych towarów w ruchu dwustronnym, tranzytowym i z krajów trzecich. Przewoźnicy ukraińscy nie mogą jednak wykonywać na terenie UE przewozów kabotażowych ani przerzutów bez zezwolenia, o czym, jak przekonują polscy przewoźnicy, niektórzy załadowcy zapominają. 

Ostrożnie o postulatach wypowiada się także prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych Jan Buczek. – Każdy z tych postulatów na pierwszy rzut oka wydaje się ma uzasadnienie, aczkolwiek wymaga głębszej analizy. Należy unikać stworzenia zasad, które mogą dla nas w przyszłości odbić negatywnym skutkiem. To co teraz wydaje się dobre, w przyszłości może przynieść negatywne skutki. Należy myśleć o tym co dzisiaj i o tym co jutro – przypomina prezes ZMPD. 

Także pozwolenie wjazdu dla zarejestrowanych na Białorusi i Rosji naczep wynika z unijnych sankcji, które zakazały wjazdu na teren UE tylko białoruskich i rosyjskich ciężarówek. Polscy przewoźnicy domagają się zakazu wjazdu także dla naczep. – Unijne pozwolenie na wjazd zarejestrowanych na Białorusi lub Rosji naczep daje korzyść dla otworzonych w Polsce firm z kapitałem białoruskim i rosyjskim. Do obsługi zleceń wystarczy im zarejestrowany w Polsce ciągnik. Dla nas bezpieczniejsze są przeładunki na terminalach na Białorusi, a najlepiej byłoby zorganizować przeładunki w Polsce – uważa prezes Ogólnokrajowego Stowarzyszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych i Spedytorów Podlasie Karol Rychlik. 

Czytaj więcej

Służby kontrolują firmy transportowe z kapitałem białoruskim i rosyjskim

Tłumaczy, że przewoźnicy podzieliliby się odcinkami frachtu. – Dowieziemy im ładunek do granicy. Gdyby udało się wprowadzić przeładunki po polskiej stronie, nie ma potrzeby budować stałych rozwiązań. Wystarczy wyznaczyć tymczasowe magazyny, np. wykorzystać magazyny w Małaszewiczach, które nie są obciążone przeładunkami kolejowymi. W takiej sytuacji to białoruscy przewoźnicy płaciliby po 200 euro za wjazd do Polski i po 150 euro za plombę, tak jak teraz my u nich – wskazuje Rychlik. 

Kilkaset ciężarówek wzięło udział w proteście i przejechało 22 marca fragmentem obwodnicy Warszawy. Przedsiębiorcy domagają się przywrócenia zezwoleń dla przewoźników ukraińskich (ograniczą one liczbę wjeżdżających do Polski ciężarówek), zakazu wjazdu do Polski białoruskich i rosyjskich naczep, rejestracji firm z kapitałem białoruskim i rosyjskim oraz wprowadzenia rozporządzenia o odpowiedzialności nadawcy za płatność. 

Protestujący nie wykluczają zaostrzenia form protestu, jeśli nie będzie reakcji polityków. Ci mogą mieć jednak spory kłopot z realizacją postulatów, ponieważ większość zależy od unijnych rozporządzeń, a na nie, jak pokazuje praktyka, Polska ma niewielki wpływ. 

Drogowy
Stawki transportowe na niskim poziomie
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Drogowy
Unijne gospodarki w recesji, maleje sprzedaż samochodów ciężarowych
Drogowy
Zabrakło ciężarówek, ale do poprawy w branży transportu drogowego daleko
Drogowy
Ukraina domaga się więcej zezwoleń, Polska przeciwna
Materiał Promocyjny
Najszybszy internet domowy, ale także mobilny
Drogowy
LNG wraca do łask przewoźników
Materiał Promocyjny
Polscy przedsiębiorcy coraz częściej ubezpieczeni