Francuskie związki zawodowe walczą o prawa emerytalne. Związkowcy portowi zrzeszeni w związku zawodowym Federation Nationale de la CGT Ports et Docks planują ogólnokrajowy strajk trwający łącznie 14 dni, od 4 do 28 czerwca, z najbardziej dotkliwymi zakłóceniami w usługach portowych w dniach 7, 13, 21 i 25 czerwca. – Celem akcji protestacyjnej jest wyrażenie sprzeciwu wobec reform emerytalnych – wyjaśnia Piotr Bożek, dyspozytor z firmy logistycznej Codognotto.
Zaznacza, że uczestnicy protestów przeprowadzą operację „martwego portu” 7 czerwca, kiedy to strajkować będą przez 24 godziny i zablokują wejścia do portów (w tym do terminali Eurotunelu). Ponadto uczestnicy przeprowadzą 24-godzinne przerwy w pracy w dniach 13, 21 i 25 czerwca. Wreszcie uczestnicy przerwą pracę od 10:00 do 16:00 w dniach 4, 6, 10, 12, 14, 18, 20, 24, 26 i 28 czerwca. – Zakłócenia w usługach portowych są prawdopodobne przez cały okres strajku, szczególnie w dniach 7, 13, 21 i 25 czerwca, i mogą przeciągnąć się na dni niestrajkowe. W okresie strajków można spodziewać się wzmożonych środków bezpieczeństwa i lokalnych zakłóceń w transporcie. Nie można wykluczyć konfrontacji między demonstrantami a funkcjonariuszami organów ścigania – ostrzega Bożek.
Czytaj więcej
Nie wiadomo jednak jaki kształt przybierze projekt, przemysł obawia się, że może on spalić na panewce przez inwestycję w kilka portów lotniczych.
Z danych brytyjskiego urzędu statystycznego wynika, że w 2023 roku promami przejechało na Wyspy i z powrotem 2,78 mln pojazdów, 9 proc. mniej niż rok wcześniej. Ruch z portów francuskich zmalał o 13 proc., holenderskich o 6 proc. Z przepraw promowych skorzystało milion naczep i przyczep, o 6 proc. mniej niż rok wcześniej.
Najwięcej samochodów miało rejestracje z Polski (307 tys., 5 proc. spadku), Wielkiej Brytanii (256 tys., 5 proc. spadku) i Rumunii (134 tys., 7 proc. spadku).