Naczepy: klimat rynkowy dużo gorszy niż w ubiegłym roku

Mieszane nastroje na rynku taboru samochodowego, poprawa w rejestracjach ciągników siodłowych, ale słabe wyniki sektora naczep.

Publikacja: 13.07.2025 12:34

Naczepy: klimat rynkowy dużo gorszy niż w ubiegłym roku

Foto: Robert Przybylski

Po dziesięciu dniach lipca rejestracje nowych samochodów ciężarowych o dmc pow. 3,5 tony wzrosły o 13,2% w stosunku do analogicznego okresu roku wcześniejszego. To kontynuacja wzrostów z czerwca, gdy rejestracje poprawiły się o 9,1 proc. w stosunku od czerwca 2024 roku i wyniosły 3513 samochodów, podlicza Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego. 

Związek zaznacza, że jest to wynik najwyższy w historii notowań dla omawianego miesiąca. Wzrost nastąpił dzięki ciągnikom samochodowym (2 586 sztuk, +19%), bowiem zarówno podwozia jak i nieliczne samochody specjalne odnotowały spadek, odpowiednio: -13% i -4%.

Czytaj więcej

Kontenery nie pojadą na wschód

Do inwestycji mogą zachęcać pojawiające się braki samochodów w Niemczech. Z badania EFL firm TSL w II kwartale wynika, że 21 proc. firm z sektora TSL planuje zwiększyć poziom inwestycji, kwartał wcześniej był to podobny poziom (20 proc.); 24% przedstawicieli sektora TSL prognozuje wyższą sprzedaż. 

Branżowy subindeks Barometru EFL dla TSL na II kwartał tego roku wyniósł 53 pkt., o 1,1 pkt. więcej niż kwartał wcześniej. Odczyt rośnie od początku roku, trzeci kwartał z rzędu. Co więcej, nastroje od niemal dwóch lat są stabilne, gdyż ostatni raz wartość wskaźnika spadła poniżej 50 pkt. w III kwartale 2023 roku. Firmy transportowe, spedycyjne i logistyczne nie sygnalizują także większych problemów z płynnością, gdyż tylko 8 proc. wskazuje na możliwą słabszą kondycję finansową. 

Reklama
Reklama

Złe sygnały z rynku naczep

Z drugiej strony na rosnące koszty finansowania wskazało 43% firm TSL (najwięcej spośród wszystkich branż). – Mimo dobrej oceny płynności finansowej w całym badaniu, branża TSL zdaje się wchodzić w fazę defensywną – koncentrując się na przetrwaniu i ograniczaniu ryzyk. Kluczowe w tym momencie staje się zarządzanie finansami oraz zmniejszanie ryzyka nieterminowych płatności, które mogą dodatkowo utrudnić wymagające warunki gospodarcze w sektorze – opisuje Country Manager w Malcom Finance w Polsce Marcin Wawrzkiewicz.

Niepokoi także niski popyt na samochody z drugiej ręki. W czerwcu zarejestrowano 1 872 używane samochody ciężarowe (-21% r/r; -12,3% m/m), a od początku roku sprowadzono 13 692 takich pojazdów (mniej o 11,1%). 

Czytaj więcej

Rynek magazynowy zaczyna dostrzegać Lubelszczyznę

Także niedobre sygnały nadchodzą z branży naczepowej. Rynek nowych naczep zmniejszył się w czerwcu o 17,1%. Tym samym jest powrót do spadków po czterech miesiącach wzrostu. W czerwcu zarejestrowano 1 347 szt. W porównaniu z majem rynek naczep spadł (-16%; -256 szt.). Od początku roku przybyło 9 050 naczep o dmc pow. 3,5 tony (+4,1%), a przyczep 1 226 (+4%), podlicza PZPM. 

Raport Expert data określa sytuację na rynku naczep jako „trudną”. „Zarówno sprzedaż nowych, jak i używanych pojazdów jest mocno ograniczona. Kłopoty firm transportowych związane z mniejszym popytem na ich usługi oraz niskimi stawkami przewozowymi przekładają się na ograniczone dochody i popyt na nowszy tabor” tłumaczy raport Expertdata.

Chłodnie w cenie

PZPM podlicza, że w maju i czerwcu ruszyła sprzedaż naczep chłodniczych. Ich rejestracje w od początku roku sięgnęły 911 sztuk i były o 112% większe niż rok wcześniej. „Jest to jednak konsekwencja zamówień zebranych na targach IAA w Hanowerze pod koniec 2024 roku i teraz zrealizowanych. Nie oznacza to więc jakiejkolwiek zmiany trendu, a tylko skoncentrowanie kilku kontraktów w krótkim przedziale czasu” chłodzi emocje raport Expertdata. 

Reklama
Reklama

Analitycy tej firmy zaznaczają, że praktycznie wszystkie rodzaje naczep, od kurtynowych przeznaczonych do transportu drobnicy, przez chłodnie, wywrotki, podkontenerowe, aż po bardziej specjalistyczne mają problem ze sprzedażą w Polsce. Narasta również problem z brakiem odbioru już zamówionych i dostarczonych naczep. Jedynie furgony cieszą się większym zainteresowaniem, ale jest to efekt zakupów flotowych w Europie realizowanych przez duże firmy logistyczne, co nie jest bezpośrednio powiązane z aktualną sytuacją w transporcie. Klimat rynkowy jest określany jako gorszy, niż w roku ubiegłym, porównuje Expertdata w raporcie. 

Czytaj więcej

Atrakcyjna nisza międzynarodowych przesyłek kurierskich

Wskazuje, że brak ożywania gospodarczego w Niemczech jako głównego odbiorcy polskiego eksportu ogranicza popyt na transport. Na razie sami Niemcy notują poważne załamanie rynku naczep: do maja włącznie sprzedano ich zaledwie 10 179 szt., co oznacza spadek aż o 19,4% r/r.

Po dziesięciu dniach lipca rejestracje nowych samochodów ciężarowych o dmc pow. 3,5 tony wzrosły o 13,2% w stosunku do analogicznego okresu roku wcześniejszego. To kontynuacja wzrostów z czerwca, gdy rejestracje poprawiły się o 9,1 proc. w stosunku od czerwca 2024 roku i wyniosły 3513 samochodów, podlicza Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego. 

Związek zaznacza, że jest to wynik najwyższy w historii notowań dla omawianego miesiąca. Wzrost nastąpił dzięki ciągnikom samochodowym (2 586 sztuk, +19%), bowiem zarówno podwozia jak i nieliczne samochody specjalne odnotowały spadek, odpowiednio: -13% i -4%.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Reklama
Drogowy
Więcej parkingów, aby nie rozwadniać Pakietu Mobilności
Drogowy
Ruszają polskie kontrole graniczne
Drogowy
Przewoźnicy cierpią, gdy zamiera przemysł
Drogowy
Fanom ciężarówek serce zabije mocniej
Drogowy
Narasta zadłużenie firm transportowych
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama