Reklama
Rozwiń

Przewoźnicy cierpią, gdy zamiera przemysł

Europejska produkcja się kurczy, jest coraz mniej do wożenia. Maleją przewozy całosamochodowe, dobrze trzyma się drobnica.

Publikacja: 02.07.2025 12:56

Przewoźnicy cierpią, gdy zamiera przemysł

Foto: GDDKiA

Całosamochodowy transport pracuje na niskich obrotach. – W Europie oznaki wakacyjnego spowolnienia w transporcie są już zauważalne, choć warto zaznaczyć, że wyhamowanie aktywności widoczne jest praktycznie od początku roku. Każdy kolejny miesiąc przynosił niższe wolumeny, które nie spełniały oczekiwań załadowców liczących na potencjalne odbicie. Tradycyjnie maj i czerwiec są miesiącami zwiększonej aktywności w związku z przygotowaniami do okresu urlopowego – i rzeczywiście widać tu pewne ożywienie względem wcześniejszych miesięcy, jednak skala wysyłek pozostaje niższa niż w analogicznym okresie ubiegłego roku – zaznacza Vice President, Region East Sennder Marek Matwiejuk. 

Kurczy się produkcja

Malejące przewozy widoczne są także na giełdzie Trans.eu. Na trasie z Polski do Niemiec marzec przyniósł 11-procentowy spadek liczby zleceń, zaś w kwietniu liczba ładunków nie wzrosła wyraźnie. Na 16 analizowanych przez Trans.eu tras, w marcu giełda zaobserwowała spadek aktywności po stronie przewoźników na 10, a w kwietniu już na wszystkich trasach. 

Czytaj więcej

Prób długich zestawów nie będzie

Spostrzeżenia podzielają także indywidulani przewoźnicy. – Z tego co widzę, coraz więcej przewoźników się wypisuje z rynku niemieckiego i na nim zaczyna brakować aut – ocenia prezes Fine Log Dariusz Wakuła. Dodaje, że zlecenia są na stałym poziomie, natomiast wolne dni utrudniły planowanie i wprowadziły zaburzenia w kursowaniu samochodów. 

Wiceprezes Sennder wskazuje na dane makroekonomiczne: indeks PMI dla przemysłu w strefie euro przez okres maj 2024 – maj 2025 pozostawał poniżej granicy 50 punktów, sygnalizując utrzymującą się fazę kurczenia się aktywności produkcyjnej. – Co prawda od stycznia 2025 r. obserwujemy lekki trend wzrostowy, w maju br. indeks wyniósł 49,4, jednak nadal jest to sygnał słabego popytu, szczególnie w sektorach takich jak FMCG, handel detaliczny czy motoryzacja. Osłabienie to przyczyniło się także do fali upadłości wśród małych i średnich przedsiębiorstw transportowych – tłumaczy Matwiejuk. 

Zaznacza, że ograniczony popyt na transport sprawił, że rynek doświadczył silnej presji kosztowej. – Wielu załadowców koncentrowało się na optymalizacji wydatków, co doprowadziło do przetasowań w budżetach operacyjnych – wskazuje wiceprezes Sennder. 

Giełda Trans.eu wykazała, że jednym z kierunków, na którym stawki wykazywały raczej tendencję spadkową lub słabnącą, były trasy z Polski. Do Włoch stawki spadły zarówno w marcu, jak i w kwietniu, do Francji spadły w marcu i pozostały bez zmian w kwietniu, wreszcie do Niemiec wzrosły, ale dopiero w kwietniu, po dwóch miesiącach spadków. 

Drobnica radzi sobie lepiej

Nie obserwujemy specjalnie spowolnienia wakacyjnego w dziennej produkcji naszych wolumenów – zapewnia dyrektor Dystrybucji Międzynarodowej, Raben Logistics Polska Maciej Zieliński. 

Czytaj więcej

Przyszłości TPG jest w przejściach

Przyznaje, że niższe ilości firma zanotowała w maju i częściowo w czerwcu, jednak wynikało to głównie z kalendarza świąt i długich weekendów w różnych krajach Europy. – Aktualnie utrzymujemy wolumeny miesięczne zgodne z naszymi założeniami na 2025 r. i poprawiamy czerwiec 2025 o 2-4 pp. w stosunku do czerwca 2024 – porównuje Zieliński. 

Także Rohlig Suus Logistics notuje w przewozach drobnicowych wzrost liczby przesyłek i to nawet kilkunastoprocentowy (porównując rok do roku). – Dotyczy to zarówno rynku krajowego, jak i transportów międzynarodowych. Za tym wzrostem stoi kilka czynników. Po pierwsze, od ponad roku obserwujemy stopniowe ożywienie gospodarcze – zarówno w Polsce, jak i w wielu krajach europejskich, m.in. w Hiszpanii, Czechach czy Bułgarii – wymienia European Road Network Director, Rohlig Suus Logistics Piotr Szałkiewicz. 

Drugim czynnikiem wzrostu jest różnorodność nadawców. – Dzięki temu jesteśmy mniej podatni na sezonowość sektorów naszych klientów. W okresie letnim zmienia się struktura ładunków – w przewozach rośnie udział sektora Home & Garden, np. mebli ogrodowych czy sprzętu sportowego, w tym rowerów – tłumaczy Szałkiewicz. 

Czytaj więcej

Amazon rozpoczął gigantyczną rozbudowę logistyki

W przypadku przewozów żywności świeżej, dane z czerwca 2025 roku, w porównaniu do czerwca 2024, pokazują wyraźny wzrost dostarczanych ilości. – Warto jednak podkreślić, że na poziom przewozów realizowanych przez Fresh Logistics wpływają nie tylko czynniki konsumenckie, lecz także biznesowe – takie jak pozyskiwanie nowych kontraktów czy rozszerzanie współpracy z dotychczasowymi klientami. To powoduje, że wzrosty mogą mieć charakter strukturalny, a niekoniecznie sezonowy – zastrzega dyrektor ds. Rozwoju Biznesu, Fresh Logistics Polska, Grupa Raben Antoni Zbytniewski. 

 

Całosamochodowy transport pracuje na niskich obrotach. – W Europie oznaki wakacyjnego spowolnienia w transporcie są już zauważalne, choć warto zaznaczyć, że wyhamowanie aktywności widoczne jest praktycznie od początku roku. Każdy kolejny miesiąc przynosił niższe wolumeny, które nie spełniały oczekiwań załadowców liczących na potencjalne odbicie. Tradycyjnie maj i czerwiec są miesiącami zwiększonej aktywności w związku z przygotowaniami do okresu urlopowego – i rzeczywiście widać tu pewne ożywienie względem wcześniejszych miesięcy, jednak skala wysyłek pozostaje niższa niż w analogicznym okresie ubiegłego roku – zaznacza Vice President, Region East Sennder Marek Matwiejuk. 

Pozostało jeszcze 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Drogowy
Fanom ciężarówek serce zabije mocniej
Drogowy
Narasta zadłużenie firm transportowych
Drogowy
Wielton już pracuje, produkcja nie ucierpiała
Drogowy
Przewoźnicy: Ukraina blokuje granicę polskim ciężarówkom
Drogowy
Powstał tczewski gigant logistyki materiałów niebezpiecznych