Transportowi grozi paraliż na zachodniej granicy

Niemieckie polityczne gesty i zawieszenie strefy Schengen mogą zagrozić wymianie handlowej i do reszty zrujnować transport drogowy.

Publikacja: 12.09.2024 10:28

Transportowi grozi paraliż na zachodniej granicy

Mateusz War/Wikipedia

Foto: Mateusz War/Wikipedia

Minister spraw wewnętrznych Niemiec Nancy Faeser ogłosiła wprowadzenie przez Niemcy od 16 września 6-miesiecznych kontroli na wszystkich swoich granicach, aby zawracać nielegalnych imigrantów. Domagała się tego opozycyjna CDU. Według niemieckiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych od października 2023 roku na niemieckich granicach zawrócono już ponad 30 tys. osób, z tego jedna trzecia do Polski, część przemycana przez niemiecką policję. 

Premier Donald Tusk powiedział, że niemieckie zaostrzenie kontroli granicznych jest nieakceptowalne. – Tego typu działania są z polskiego punktu widzenia nie do zaakceptowania. Bo przecież nie mam żadnych wątpliwości, że to sytuacja wewnętrzna, polityczna niemiecka powoduje zaostrzenie tych kroków, a nie nasza polityka wobec nielegalnej migracji na naszych granicach – stwierdził premier. 

Czytaj więcej

Kolejowe przewozy z Chin na rekordowym poziomie

Zaprotestowali także przewoźnicy, których ciężarówki już utknęły na granicy z powodu wyrywkowych kontroli prowadzonych przez niemiecką policję. – Na południu najgorzej jest z niedzieli na poniedziałek, na przejściu w Zgorzelcu ciężarówki stoją do godziny czekając na przejazd, zaś na Olszynie 30 minut. Z poniedziałku na wtorek czas oczekiwania jest o połowę krótszy, a w pozostałe dni tygodnia nie ma większego problemu. Musieliśmy się do tego przyzwyczaić, nie było innej rady, choć oznacza to stratę czasu pracy – przyznaje współwłaściciel spedycji Polska Grupa Transportowa i przewodniczący Regionu Dolnośląskiego ZMPD Wojciech Sieńko. Przypuszcza, że zawieszenie strefy Schengen przyblokuje przewozy, ale nie wie w jakim stopniu. 

Prezes Zachodniopomorskiego Stowarzyszenia Przewoźników Drogowych Dariusz Matulewicz obawia się, że zawieszenie strefy Schengen może faktycznie być sporym problemem. – Ruch towarowy to jedno, ale ruch osobowy. Tam się będzie działo! Sytuacja wymagać będzie sporego zwiększenia obsady SG i celników na przejściach granicznych – przewiduje Matulewicz. 

Dodaje, że dotychczas prowadzone przez Niemcy kontrole wyrywkowe nie spowodowały kolejek. Obawia się ich Związek Pracodawców Transport i Logistyka Polska, który skarży do Komisji Europejskiej niemiecką zapowiedź 6 miesięcznego zawieszenia postanowień układu Schengen, poprzez wprowadzenie na wszystkich granicach tego kraju kontroli granicznych. – Dłuższe przestoje spowodowane zatorami na granicach to większe koszty i spadek efektywności wykorzystania środków transportu – stwierdza prezes TLP Maciej Wroński. – Zatory to także dłuższy czas dostawy i nieprzewidywalność czasu dotarcia na miejsce załadunku lub rozładunku – dodaje Wroński. 

Czytaj więcej

Nie widać końca spadków w rejestracjach naczep

Uważa, że wprowadzenie tych kontroli to cios w unijnych, w tym polskich przewoźników drogowych, a także kolejny gwóźdź w niemiecką gospodarkę, która od roku ciągnie całą Unię w dół. – Zamiast zrewidować swoją wewnętrzną politykę migracyjną, niemiecki rząd idzie w puste populistyczne gesty, które nie tylko rozwiążą problemów tego kraju z migrantami, ale na dodatek odbiją się na unijnej wymianie towarowej i konkurencyjności europejskiej gospodarki – ostrzega prezes TLP. 

Drogowy
Koła transportu drogowego kręcą się powoli
Drogowy
Co trzecia firma transportowa z długami
Drogowy
Uwaga! Zbliża się blokada Medyki
Drogowy
Szesnasty miesiąc spadku sprzedaży naczep
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Drogowy
Na święta towary mogą nie dojechać do sklepów