Reklama
Rozwiń
Reklama

Przewoźnicy drogowi w poszukiwaniu marży

Po kilku bardzo słabych latach transportowcy szukają kto zabrał im marże. Branża uważa, że tak źle jeszcze nie było.

Publikacja: 26.11.2025 19:21

Przewoźnicy drogowi w poszukiwaniu marży

GDDKiA

Foto: GDDKiA

Marże europejskich, w tym polskich przewoźników drogowych są niskie i konieczna duża dyscyplina finansowa, aby nie utonąć. – Nieatrakcyjne marże spotykamy nawet u dużych firm – zaznacza dyrektor rozwoju rynku w sennder Technologies Arkadiusz Glinka. 

Marne 3 proc.

Dyrektor operacyjny Sachs Trans Łukasz Zawadzki dodaje, że w ostatnich dwóch latach rynek był bardzo trudny. – Jaki jest sens prowadzić przedsiębiorstwo transportowe, jeśli z ciężarówki zostaje na czysto miesięcznie 300-500 euro? Jedno nieprzewidziane zdarzenie może przy takich marżach zrujnować firmę. Na ciężarówce powinno zarabiać się ponad tysiąc, nawet do dwóch tysięcy euro – stwierdza Zawadzki.

Czytaj więcej

Orlen Kolej zwiększy o blisko połowę możliwości transportowe

Podobnie ocenia sytuację dyrektor zarządzający GXO Logistics Jarosław Bartczak. Porównuje, że w Polsce są niższe marże niż w Europie zachodniej. – Marża poniżej 3 proc. to już jazda po bandzie, nie zapewnia środków na inwestycje – ostrzega Bartczak. 

Tymczasem branża, która jeszcze kilka lat temu potrafiła wypracować nawet ponad 5 proc. marży wykazuje w ostatnich latach mikroskopijne zyski lub nawet straty. 

Reklama
Reklama

Dyrektor spedycji drogowej i magazynowania w C.Hartwig Szczecin Jerzy Gębski zastanawia się, gdzie podziały się zyski. – Skoro ich nie ma u przewoźników, czy wobec tego notują je spedytorzy? – zastanawia się. Szybko jednak udziela odpowiedzi: - Transport to dla naszych klientów wyłącznie koszt, więc będziemy pierwsi do cięcia wydatków. Widzimy to w ostatnich tygodniach. Kwotujemy nowe kontrakty na przyszły rok i nabywcy usług nie chcą słyszeć o żadnych podwyżkach, wychodząc z założenia, że zawsze znajdą kogoś, kto pojedzie za niższa stawkę – zaznacza Gębski. 

Od lat badający rynek transportowy Piotr Szretter wylicza, że marża wynosi ok. 3 proc. i tylko okresowo bywa niższa niż 3 proc. Arkadiusz Glinka stwierdza, że marże są jak przeciąganie liny w zależności od stanu rynku: korzystają na tym raz nadawcy, raz przewoźnicy. 

Platformy

Dyrektor zarządzający Rhenus Central East Region Paweł Trębicki wskazuje, że na transporcie zarabiają giełdy. – Wystarczy popatrzeć na wyniki trans.eu, Timocom czy Transporeon – wymienia Trębicki. 

Czytaj więcej

Orlen Kolej zwiększy o blisko połowę możliwości transportowe

Dyrektor Instytutu Transportu i Mobilności SGH Michał Wolański zwrócił uwagę na rynek przewozów autobusowych, który został przemeblowany przez Flixbusa. – Podobna rewolucja może czekać rynek przewozów towarowych – zastrzega Wolański. 

Dla przedstawicieli branży cyfryzacja jest odpowiedzią na malejące marże. – Polscy przewoźnicy są numerem jeden w UE, ale jeżeli chcą się utrzymać na prowadzeniu, muszą modernizować się i lepiej zarządzać firmami. Rynek ma wysoką konkurencyjność, więc nie należy spodziewać się rosnących marż – przekonuje Glinka. 

Reklama
Reklama

Na historyczny rozwój wskaźników zwrócił uwagę prof. Peter Klaus z Friedrich-Alexander Universitaet. – W Polsce wydatki na usługi logistyczne wzrosły o ponad 62 proc. pomiędzy 2019 i 2023 rokiem. To więcej niż nominalny wzrost PKB (41,6 proc.). W tym samym okresie przewieziona masa ładunków zwiększyła się o 5,2 proc. – porównuje Klaus. 

Natomiast w omawianym okresie w UE nominalny PKB sięgnął 21 417 mld euro i wzrósł o 21,1 proc. (rzeczywisty wzrost 3,9 proc.), przewozy ładunków (liczone w tonach) zmalały o 2,5 proc., a ceny usług logistycznych powiększyły się (nominalnie) o 15,2 proc. do 1537 mld euro. 

Czytaj więcej

Od 1 lutego nowe stawki myta

Dyskusja odbyła się podczas zorganizowanego przez Instytut Transportu i Mobilności SGH seminarium „Transport drogowy na krawędzi kryzysu – zagrożenia dla europejskiej gospodarki”.

Marże europejskich, w tym polskich przewoźników drogowych są niskie i konieczna duża dyscyplina finansowa, aby nie utonąć. – Nieatrakcyjne marże spotykamy nawet u dużych firm – zaznacza dyrektor rozwoju rynku w sennder Technologies Arkadiusz Glinka. 

Marne 3 proc.

Pozostało jeszcze 93% artykułu
Reklama
Materiał Promocyjny
eActros: zielone światło dla transformacji
Materiał Promocyjny
Kiedy obawy rosną, liczy się realne wsparcie
Drogowy
Agencja zapłaci za wymianę tachografów
Drogowy
Jesienne żniwa dla przewoźników mogą się szybko skończyć
Drogowy
Kolejne dwa terminale otwarte na granicy z Białorusią
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony
Drogowy
Kolejny krok Solarisa do podbicia rynku USA
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama