Możliwe blokady przewoźników na granicach

Polscy przedsiębiorcy domagają się nowych zasada wynagradzania kierowców, wprowadzone dwa lata temu są zbyt kosztowne.

Publikacja: 04.12.2024 12:29

Protest w Szczecinie 22 XII 23

Zachodniopomorskie Stowarzyszenia Przewoźników Drogowych

Protest w Szczecinie 22 XII 23

Foto: Zachodniopomorskie Stowarzyszenia Przewoźników Drogowych

Ministerstwo Infrastruktury spotkało się 4 grudnia z przedstawicielami Porozumienia Białowieskiego, którzy domagają się od rządu wprowadzenia takich samych „przepisów dotyczących pracy kierowców w transporcie międzynarodowym obowiązujących w innych krajach Unii Europejskiej. Oczekujemy dołożenia wszelkich starań przez administrację rządową aby w zrównoważony sposób prowadzić politykę transportową polski, biorąc pod uwagę szczególnie Polskie przewodnictwo w Unii Europejskiej w 2025 r.”

Chodzi o powrót do zasad rozliczania kierowców stosowanych przed wdrożeniem do polskiego prawa zapisów Pakietu Mobilności. – Wszyscy mogą rozliczyć kierowców z delegacją rzeczywistą i mogą wrzucić ją w koszty. Obowiązujące od dwóch lat przepisy uniemożliwiają nam takich rozliczeń, to obniża naszą konkurencyjność w 30-40 proc. – szacuje prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Przewoźników Biała Podlaska Tadeusz Gajownik. 

Czytaj więcej

Przewoźnikom wypadnie jeden klient

Przedstawiciele Porozumienia Białowieskiego tłumaczą, że wprowadzone zmiany spowodowały gwałtowny wzrost kosztów, których przewoźnicy nie są w stanie pokryć, ponieważ ceny na unijnym rynku transportowym wyznaczają przewoźnicy z Rumunii i Bułgarii. Ich kraje przystąpiły do strefy Schengen i podbijają rynek, na którym widoczne są także firmy z Ukrainy. Sygnatariusze Porozumienia Białowieskiego przypominają, że kierowcy z wymienionych państw nie są objęci wymaganym minimalnym wynagrodzeniem. 

Spadek marż połączony ze słabnącym rynkiem zleceń spowodował załamanie sprzedaży nowego taboru samochodowego w Polsce, rejestracje ciągników siodłowych i naczep są o jedną trzecią mniejsze od ubiegłorocznych. Jednocześnie w Bułgarii i Rumunii rejestracje wzrosły o 12-15 proc., porównuje Porozumienie Białowieskie w liście. 

Porozumienie ostrzega, że brak reakcji rządu oznaczać będzie masowe upadłości w branży, a polski potencjał transportowy zostanie zastąpiony przez zagraniczne firmy, na czym straci także budżet państwa. 

Protestu nie wyklucza Zachodniopomorskie Stowarzyszenie Przewoźników Drogowych, które także od ponad roku apeluje o zmianę zasad rozliczeń kierowców. Prezes ZSPD Dariusz Matulewicz przypomina, że 28 listopada spotkał się z wojewodą zachodniopomorskim Adamem Rudawskim, by „przypomnieć o zbliżającej się rocznicy zeszłorocznego protestu i braku jakichkolwiek efektów czy zmian. Po raz kolejny omówiliśmy aktualne problemy branży i oczekiwania przewoźników. W trakcie spotkania przekazaliśmy pismo kierowane do Premiera Rządu Pana Donalda Tuska, w którym przekazaliśmy nasze odczucia ignorowania problemów przewoźników przez obecny rząd, od którego oczekujemy jak najszybszego wsparcia dla branży międzynarodowego transportu drogowego”.

Czytaj więcej

Wzbiera fala świątecznych paczek

Sprawa protestu będzie zdecydowana prawdopodobnie 4 grudnia, po zakończeniu wizyty w Ministerstwie Infrastruktury. Wstępnie protestem zainteresowanych jest 5 stowarzyszeń. Gdyby doszło do strajku, zablokowana może być granica polsko-litewska lub blokady dojazdu do Warszawy. 

Ministerstwo Infrastruktury spotkało się 4 grudnia z przedstawicielami Porozumienia Białowieskiego, którzy domagają się od rządu wprowadzenia takich samych „przepisów dotyczących pracy kierowców w transporcie międzynarodowym obowiązujących w innych krajach Unii Europejskiej. Oczekujemy dołożenia wszelkich starań przez administrację rządową aby w zrównoważony sposób prowadzić politykę transportową polski, biorąc pod uwagę szczególnie Polskie przewodnictwo w Unii Europejskiej w 2025 r.”

Chodzi o powrót do zasad rozliczania kierowców stosowanych przed wdrożeniem do polskiego prawa zapisów Pakietu Mobilności. – Wszyscy mogą rozliczyć kierowców z delegacją rzeczywistą i mogą wrzucić ją w koszty. Obowiązujące od dwóch lat przepisy uniemożliwiają nam takich rozliczeń, to obniża naszą konkurencyjność w 30-40 proc. – szacuje prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Przewoźników Biała Podlaska Tadeusz Gajownik. 

Drogowy
Przewoźnikom wypadnie jeden klient
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką
Materiał Promocyjny
Odkryj samochody dostawcze Opla, które spełnią potrzeby Twojego biznesu!
Drogowy
Wielton na stratach, liczy na odbicie za pół roku
Drogowy
Rośnie handel Rosji
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Drogowy
Koła transportu drogowego kręcą się powoli
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska