Jaki los czeka poczty narodowe?

Słabe wynik poczt narodowych zmuszają polityków do odpowiedzi na pytanie co dalej z ich losem. Kto dokona konsolidacji europejskiego runku KEP?

Publikacja: 05.03.2025 15:14

Jaki los czeka poczty narodowe?

Foto: Robert Przybylski

Francuska Geopost zwiększyła w 2024 roku przychody o skromne 1 proc. do 15,8 mld euro, poprawiła jednak o 284 mln euro zysk operacyjny do 614 mln. Wyniki nie powalają w porównaniu do InPost, który po trzech kwartałach (całorocznych wyników jeszcze nie ma) zwiększył przychody o blisko 23 proc., natomiast EBITDA wzrosła o ponad jedną trzecią do blisko 853 mln zł. 

Poczta belgijska bpost zamknęła miniony rok jeszcze gorzej od francuskiej, zanotowała bowiem 209 mln euro straty przy obrocie 4,34 mld euro. Po ogłoszeniu wyników akcjonariusze zaczęli masowo wyprzedawać akcje spółki, co zakończyło się ponad 20-procentowym spadkiem notowań. 

Czytaj więcej

Ciężka logistyka nabiera rozpędu

Także brytyjska poczta Royal Mail uzyskała w 2023 roku ujemną, 6,3-procentową marżę. Stratami zakończyła 2023 rok (ostatni dostępny raport) Czeska Poczta, notując pod kreską 744 mln czeskich koron (o ponad połowę mniejszy niż w 2022 roku). Poczta Polska zamknęła 2023 rok stratą 845 mln zł. 

Rynek kurierski i pocztowy 

Usługa powszechna od lat, według danych przedstawianych przez Pocztę Polską, pozostaje najmniej rentowną częścią rynku pocztowego, zaś w większości inni gracze opanowali rynek obsługi przesyłek e-handlu, które wymagają innych sortowni niż listy. – – Wiele poczt ma problemy, ponieważ mają obwiązek świadczenia usługi powszechnej, a wysyłanych jest coraz mniej listów. Z drugiej strony poczty mają znacznie więcej osób na umowach o pracę i wysokie uzwiązkowienie. Przy malejącym rynku to jest problem. bpost nie ma tragicznych wyników, ale otoczenie wymaga rewolucji, którą wdrażają firmy typu InPost. Poczta belgijska i La Poste trochę przespały zmiany, bo nie mają optymalnego modelu wykorzystania maszyn paczkowych i dostaw poza domem, które szybko zdobywają popularność – uważa prezes Last Mile Experts Marek Różycki. 

Wskazuje na plany KE obciążenia cłem wszystkich przesyłek z Chin, także tych o małej wartości. Ten strumień ładunków obsługują głównie poczty narodowe. Jeśli liczby przesyłek zmaleją, operatorzy logistyczni znajdą się w kłopocie. 

Czytaj więcej

Nie widać końca spadków rejestracji naczep

Różycki podkreśla, że rynki KEP i pocztowy zbliżyły się. – Konkurencja przybiera na sile, w Beneluksie inwestuje Deutsche Post, wchodzą Vinted oraz InPost, podobnie dzieje się we Francji – wymienia Różycki. 

Twierdzi, że szansą dla poczt narodowych jest partnerstwo. – Tak jak Deutsche Post i Poste Italiane, czyli nie zawsze działanie samodzielne, ale partnerstwo strategiczne z inną pocztą – tłumaczy prezes LME. 

Zakupy na horyzoncie

Rynek pocztowy i kurierski czekają zatem poważne zmiany, które zakończą się konsolidacją. Pytanie, kto jej dokona. – Duzi gracze nie będą konsolidować rynku, bo nie pozwoli na to urząd monopolowy. La Poste już kupiło co mogło na największych rynkach. Kolejne zakupy będą bardzo trudne. Deutsche Post kupuje co się da w Benelux, Vinted kupiło Homerr w Holandii, dysponujące siecią pozadomowych punktów doręczeń w Beneluksie. Plotki mówią, że InPost jest zainteresowany Yodel Delivery Network – wymienia Różycki.

Aktywne na rynku są także o fundusze, jak np. Apollo Global Management, które nabyło ostatnio Evri Delivery. Do tego dochodzą czeskie fundusze: Grupa EP i PPF. 

Czytaj więcej

Rośnie popyt na magazyny, rok zapowiada się lepiej niż poprzedni

Należący do Daniela Kretinskyego Grupa EP jest udziałowcem w PostNL, Royal Mail i GLS. Ma także Grupę Casino, co otwiera możliwości zdobycia dobrych lokalizacji punktów nadań i odbioru przesyłek. 

Z kolei najbogatsza Czeszka, Renata Kellner, jest mniejszościowym udziałowcem InPost, poprzez grupę inwestycyjną PPF.

Francuska Geopost zwiększyła w 2024 roku przychody o skromne 1 proc. do 15,8 mld euro, poprawiła jednak o 284 mln euro zysk operacyjny do 614 mln. Wyniki nie powalają w porównaniu do InPost, który po trzech kwartałach (całorocznych wyników jeszcze nie ma) zwiększył przychody o blisko 23 proc., natomiast EBITDA wzrosła o ponad jedną trzecią do blisko 853 mln zł. 

Poczta belgijska bpost zamknęła miniony rok jeszcze gorzej od francuskiej, zanotowała bowiem 209 mln euro straty przy obrocie 4,34 mld euro. Po ogłoszeniu wyników akcjonariusze zaczęli masowo wyprzedawać akcje spółki, co zakończyło się ponad 20-procentowym spadkiem notowań. 

Pozostało jeszcze 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Firmy
Ciężka logistyka nabiera rozpędu
Firmy
Grupa Raben na ścieżce zakupów
Firmy
Jaka przyszłość poczty?
Firmy
Raben przejął firmę w Holandii
Firmy
Mroźnie rozgrzane do czerwoności
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”