Styczniowe rejestracje naczep były o jedną trzecią mniejsze niż rok wcześniej, wynika z danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego. Ostry spadek widoczny jest pomimo zmiany sposobu liczenia rejestracji: od stycznia PZPM nie posiada informacji o podziale na rejestracje stałe i czasowe. W roku 2024 udział rejestracji czasowych w ogólnej liczbie rejestracji różnił się w zależności od kategorii i wynosił ponad 20% dla naczep ciężarowych, podkreśla PZPM.
PZPM podliczył na podstawie danych CEP, że w styczniu zarejestrowano 1252 naczepy o dmc powyżej 3,5 tony. W styczniu w grupie przyczep i naczep pow. 3,5t, na pierwszym miejscu jest Schmitz Cargobull, który wydał 349 szt., czyli o 25% więcej niż przed rokiem (+69 szt.). Drugi był Wielton z liczbą rejestracji 220 szt. i spadkiem o 54%. Trzeci na liście Krone zarejestrował 159 szt., ze spadkiem o 13%. Czwarty jest Koegel który dostarczył klientom 134 pojazdy, zanotował spadek (+42%). Na piątym miejscu Kaessbohrer wydał 58 szt. ze wzrostem rezultatów (+61%).
Czytaj więcej
Zniknęła podaż spekulacyjna, e-handel kluczowym najemcą. Zwiększa się zainteresowanie mniejszymi magazynami, w pobliżu miast.
Analitycy Expertdata podkreślają, że już rok 2024 przyniósł spadek rejestracji o jedną trzecią (do 15 664 szt.) i był jednym z najsłabszych w ostatnich siedmiu latach, zbliżony do wyników z okresu pandemii. Expertdata przyznaje, że także w Niemczech notowane są spadki, choć sięgnęły one 12,3% (rejestracje zmalały do 28 208 sztuk).
Skalę załamania rynku wtórnego pokazuje roczny spadek wartości naczep. Expertdata wylicza, że modele kurtynowe w wieku 5 lat staniały najbardziej, o 23,3%, w stosunku do tego samego okresu rok temu. Wywrotki obniżyły wartość przeciętnie o 16,1%, a podkontenerowe o 14,2%.