Za kierownicą w goglach

Naszpikowane elektronicznymi systemami wspomagania kierowcy ciężarówki wymagają coraz wymyślniejszych narzędzi treningowych, aby w pełni wykorzystać potencjał pojazdu.

Publikacja: 29.08.2024 08:55

Za kierownicą w goglach

Foto: Raben

Stopa wakatów w sektorze TSL jest wyższa o 25 proc. niż średnio w gospodarce, wynika z raportu Związku Pracodawców Transport Logistyka Polska „Transport drogowy w Polsce 2023”. Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych alarmuje, że branża transportowa cierpi na braki kadrowe. – Od lat na polskim rynku pracy kierowca ciężarówki jest najbardziej poszukiwanym pracownikiem – podkreśla prezes ZMPD Jan Buczek.

Największy pracodawca

Raport TLP podlicza, że transport drogowy jest najszybciej rozwijającą się branżą gospodarki. W latach 2010–2020 zwiększyła zatrudnienie z 270 tys. do 500 tys. osób. Wysokie są także zarobki. Z raportu przygotowanego przez Polski Instytut Transportu Drogowego wynika, że w 2023 roku wynagrodzenia kierowców ciężarówek wzrosły w stosunku do 2022 roku o 16,8 proc. (licząc średnią) lub o 20 proc. (porównując medianę). Dwie trzecie ankietowanych kierowców wskazało, że zarabia powyżej 7 tys. zł netto, a blisko jedna czwarta, że powyżej 9 tys. zł.

Mimo to brak chętnych do pracy, a perspektywa dotycząca kierowców w branży TSL nie jest optymistyczna. – Zawód ten nie jest popularny wśród młodych, to najszybciej starzejąca się profesja. Nie chce popadać w czarnowidztwo, ale źle to wygląda. W każdym z oddziałów w Polsce mamy od kilku do kilkunastu wakatów, a zatrudniamy 320 kierowców – przyznaje FTL Operations Director w Raben Transport Konrad Pożoga.

Szacuje się, że do 2026 roku w skali całej Polski blisko 30 proc. kierowców przejdzie na emeryturę. Wskaźnik zastępowalności wśród młodszych pracowników jest cztery–siedem razy niższy, a to oznacza, że kolejnych pokoleń przyszłych kierowców zawodowych będzie niestety mniej, wylicza raport PITD.

W tej sytuacji przedsiębiorcy posiłkują się pracownikami z zagranicy. Z danych Biura Transportu Międzynarodowego wynika, że corocznie jest to ok. 160 tys. osób.

Kolejnym powodem niedoboru pracowników jest mała atrakcyjność zawodu. Mimo to MEN odtworzyło kształcenie kierowców-mechaników w szkolnictwie zawodowym pierwszego i drugiego stopnia. Dzięki wsparciu gmin nauka ruszyła w 150 szkołach w całym kraju. ZMPD przeprowadziło badanie wśród uczniów szkół branżowych pierwszego stopnia, pytając o powód podjęcia kształcenia w kierunku kierowca-mechanik i ocenę zajęć.

Na pytanie, czy respondent jest zainteresowany tematyką związaną z transportem, duża liczba uczniów określiła się, że interesuje ich ta tematyka (88,3 proc.). Większość uczniów, tj. 73,7 proc., wyraziła zadowolenie z praktyk zawodowych, stwierdzając, że były zgodne z ich oczekiwaniami, a połowa ankietowanych wskazała kursy obsługi nowoczesnych systemów bezpieczeństwa pojazdów jako najciekawsze.

Symulatory wielu klas

Do poznania możliwości współczesnych ciężarówek najlepiej nadaje się symulator. To urządzenie dobrze odzwierciedla rzeczywiste warunki jazdy i uczy pokory. – Praktyka na samochodach jest niezbędna, ale symulator jest ważnym uzupełnieniem, niektórych sytuacji bowiem nie da się przećwiczyć na żywo samochodem. Tylko na symulatorze można bezkarnie ćwiczyć jazdę w trudnych warunkach. Urządzenie pozwala na symulowanie śliskiej nawierzchni, zmiennej siły wiatru i innych warunków drogowych. W PSPD mamy symulator starej generacji, na którym ćwiczy młodzież. Młodzi adepci przynajmniej wiedzą, że ciągną za sobą kilkanaście metrów naczepy, poznają jak zachowywać się na łukach, że technika jazdy jest inna niż osobówką – opisuje prezes Pomorskiego Stowarzyszenia Przewoźników Drogowych Tomasz Rejek.

Raben Transport także użytkuje symulator. – W wersji pierwotniej trafił do nas na próby jesienią 2022 roku do Gniewomierza pod Legnicą. Nasz dział badań i rozwoju znalazł symulator i zaproponował to narzędzie jako optymalizację procesu poprawy umiejętności operatorów wózków widłowych. Okazało się że dostawca, poznańska firma Best Driver, ma także symulator jazdy samochodem ciężarowym – wspomina Pożoga.

Pierwsza wersja była stacjonarna, druga, po konsultacjach z ekspertami z Raben Transport i R&D zrobiona i dostarczona w styczniu 2024 roku, mieści się w wymiennym nadwoziu i także ma siłowniki pod szoferką. – Drugim naszym wymogiem było zastosowanie kabiny z Actrosa MP5, wyposażonej w mirrorcam, aktywny tempomat, fotele, aby warunki szkoleń i rekrutacji nowych kierowców były jak najbardziej zbliżone do realiów. W rezultacie odczucia przyspieszania, siła potrzebna do kręcenia kierownicą i cała percepcja jest jak najbliższa rzeczywistej – podkreśla Fleet Development Manager Raben Transport Maciej Zwada.

Symulator odzwierciedla jazdę samochodem ciężarowym solowym, ciągnikiem z naczepą oraz samochodem z przyczepą. Symulator zawiera scenariusze o różnym stopniu trudności, uwzględnia różne typy pojazdów i rodzaje dróg, rozmaite warunki pogodowe oraz ruch innych pojazdów wpływający na pracę kierowcy lub wymuszający odpowiednie reakcje. – Cały czas rozwijamy z dostawcą oprogramowanie symulatora. Są to poprawki, rozszerzenia, nowe scenariusze – zaznacza Pożoga.

Symulator zakupiony przez Raben Transport pracuje w wirtualnej rzeczywistości. – Po założeniu gogli szkolony kierowca czuje się niczym w kabinie ciężarówki, może np. podczas cofania wychylić się za okno i VR daje mu taką samą perspektywę jak w rzeczywistości – zapewnia Zwada.

Przyznaje, że na dziesięć osób problemy z błędnikiem mają trzy, ale nudności mijają w kolejnych jazdach, organizm uodparnia się. – Opcja z monitorami daje odczucia bardziej zbliżone do gry komputerowej, nie ma tak bliskiego związku z realnością, jednak jest dostępna jako alternatywa – dodaje Pożoga.

Trening na symulatorze umożliwia skoncentrowanie się na aspektach, które są do poprawy, na eliminowaniu złych przyzwyczajeń, a proces nauki jest szybszy niż podczas jazdy obserwowanej. – Zamiast dwóch, trzech dni jazdy w trasie kierowca może trenować potrzebne elementy jazdy przez dwie, trzy godziny. Po upływie tygodnia kontrolujemy, czy stare nawyki udało się zmienić i notujemy poprawę – wyjaśnia Zwada.

Zwrot z inwestycji

Prezes PSPD uważa, że symulatory najwyższej klasy w kapitalny sposób odzwierciadlają rzeczywistość. – Niestety, jest to sprzęt bardzo drogi. Kosztuje nawet 1,5 mln zł, dostawcami są firmy z Polski – zaznacza Rejek.

Dla wielu podmiotów, w tym szkół, symulator z racji ceny jest poza zasięgiem. Producenci symulatorów zastrzegają, że pojęcie symulator i jedna cena właściwie nie istnieje, bo jest to w zależności od przyjętych rozwiązań technicznych, zakresu szkoleniowego, konieczności spełnienia wymagań prawnych od kilkudziesięciu tysięcy zł do kilku milionów. – Jedynym symulatorem formalnie wymaganym w szkoleniu (zamiennie z płytą poślizgową) jest symulator stosowany do wstępnej kwalifikacji zawodowej, którego wymagania konstrukcyjne i funkcjonalne są określone rozporządzeniem ministra transportu i taki symulator to koszt ok. 1,5 mln zł. Ale do nauki podstaw jazdy są urządzenia za kilkadziesiąt tys. Np. Maxelka robiona w Karpaczu – wskazuje pełnomocnik zarządu do rozwoju sprzedaży ETC-PZL Marcin Hutny.

Podobnie jak przedstawiciele Raben Transport, Hutny podkreśla, że stosowanie symulatora zmniejsza prawdopodobieństwo uczestnictwa w zdarzeniu drogowym i zwrot na takiej inwestycji jest bardzo niemierzalny. Łatwiej wyliczyć korzyści z ecodrivigu i poprawy stylu jazdy. – Widzimy, że kierowcy, którzy nie używali np. aktywnych tempomatów lub zwalniaczy, docenili zalety tych urządzeń, dzięki czemu jazda stała się bardziej płynna i bezpieczna – podsumowuje Zwada.

KOMENTARZ PARTNERA PUBLIKACJI

MAGDALENA RAŹNIKIEWICZ

HR MANAGER, RABEN TRANSPORT

Raben

Symulator jazdy ciężarówką w technologii VR ma dla nas kluczowe znaczenie, zarówno w obszarze szkoleń dla kierowców, jak również w procesie rekrutacji. Mając na uwadze aspekty bezpieczeństwa, a także rozwoju najistotniejszych umiejętności kierowców zawodowych, symulator jest rewolucyjnym narzędziem w procesie szkolenia kierowców. Dzięki wykorzystaniu wirtualnej rzeczywistości, możemy stworzyć szeroki wachlarz scenariuszy drogowych, które w rzeczywistym świecie są trudne do zaplanowania lub potencjalnie niebezpieczne. Użycie symulatora daje kierowcom możliwość przećwiczenia takich scenariuszy w bezpiecznym, kontrolowanym środowisku, co jest niemożliwe do zrealizowania na zwykłym torze szkoleniowym. Dzięki temu rozwiązaniu nasze szkolenia są bardziej efektywne. Kolejną istotną zaletą jest możliwość indywidualnego dostosowania programów szkoleniowych. Symulator pozwala na monitorowanie reakcji i zachowań kierowcy, co daje nam precyzyjne dane do analizy i pomaga dostosować szkolenie do indywidualnych potrzeb każdego pracownika. Dzięki temu możemy skupić się na eliminacji konkretnych błędów lub rozwijaniu specyficznych umiejętności. Należy również wspomnieć, iż w Raben Transport symulator jazdy ciężarówką również odgrywa kluczową rolę już na etapie rekrutacji kierowców. Narzędzie to pozwala nam przeprowadzać wstępną ocenę umiejętności i predyspozycji kandydatów. Systemy symulacji zapewniają precyzyjne śledzenie i analizę danych, takich jak czas reakcji, dokładność manewrów, a także zachowanie w sytuacjach stresowych. Dzięki temu jesteśmy w stanie wybrać również najlepszą ścieżkę wdrożenia naszych potencjalnych pracowników. Podsumowując, wykorzystanie symulatora jazdy ciężarówką w technologii VR w Raben Transport przynosi liczne korzyści zarówno w zakresie rozwoju umiejętności pracowników, procesie rekrutacji, jak i poprawy bezpieczeństwa. Jest to inwestycja, która przekłada się na zwiększenie efektywności operacyjnej, ale również przyczynia się do poprawy ogólnego bezpieczeństwa.

Stopa wakatów w sektorze TSL jest wyższa o 25 proc. niż średnio w gospodarce, wynika z raportu Związku Pracodawców Transport Logistyka Polska „Transport drogowy w Polsce 2023”. Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych alarmuje, że branża transportowa cierpi na braki kadrowe. – Od lat na polskim rynku pracy kierowca ciężarówki jest najbardziej poszukiwanym pracownikiem – podkreśla prezes ZMPD Jan Buczek.

Największy pracodawca

Pozostało 96% artykułu
Szkolenia
Tabakiera dla nosa czy nos dla tabakiery?
Szkolenia
Deficyt kierowców pogłębi się
Szkolenia
Kierowcy z dalekiej Azji na drogach Unii
Szkolenia
Szkolenia kierowców na "taczkach dla świnek"
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Szkolenia
Zamiast z Ukrainy, firmy sprowadzają kierowców z…