Największy przewoźnik kontenerów pomiędzy Chinami i UE, spółka UTLC raportuje, że przewiózł już 615 tys. TEU, gdy w całym 2020 roku 546,9 tys. TEU. Szybki wzrost przewozów spowodował wielkie kolejki na granicy Chin z Kazachstanem i opóźnienia.
Najpierw do Unii Europejskiej
Rząd chiński dał pierwszeństwo wysyłki i przeładunków na granicy pociągom do Europy. – To z kolei negatywnie wpływa na czas tranzytu dostaw do Rosji oraz Azji Środkowej. Dochodzi do sytuacji, że dla wielu firm bardziej opłaca się dostarczać towar koleją do UE, a następnie dostarczać koleją do Rosji, a nawet do Azji Środkowej. O ile w tej chwili czas tranzytu dostaw ze stacji do stacji z Chin do UE wynosi około 21-23 dni, w Federacji Rosyjskiej podobna dostawa może trwać 50-60 dni – porównuje kierownik działu kolejowego dla regionów UE i Chin w AsstrA-Associated Traffic Vladyslav Martin.
Sytuację pogarsza czasowe zamknięcie przez Pekin przejść granicznych. Chiny w celu „rozładowania” przejść granicznych zdecydowały się wstrzymać wysyłkę nowych pociągów przez następujące przejścia graniczne:
- Alashankou / Dostyk - 25.10-01.11 (wszystkie pociągi, w tym pociągi o stałym rozkładzie)
- Horgos / Altynkol - do 31.10 (wszystkie pociągi, z wyjątkiem pociągów o stałym rozkładzie) oraz Horgos / Altynkol - od 02.11 do 17.11, wszystkie stacje z wyjątkiem pociągów o stałym rozkładzie