Czy nowe ceny dostępu do torów wystraszą pasażerów pociągów?

Kolejarze zapowiadają wzrost przewozów pasażerskich, ale szyki może pokrzyżować nowy cennik dostępu do torów.

Publikacja: 02.02.2022 10:26

Czy nowe ceny dostępu do torów wystraszą pasażerów pociągów?

Foto: Polregio

W 2021 roku Polregio umocnił się na pozycji największego przewoźnika pasażerskiego w kraju. Prezes zarządu Polregio Artur Martyniuk zapowiada, że celem spółki na kolejne lata jest przekroczenie poziomu liczby pasażerów sprzed pandemii. – Jestem przekonany, że dzięki realizowanemu obecnie programowi inwestycji w nowy tabor już za chwilę przekroczymy próg 100 mln pasażerów rocznie – przekonuje prezes zarządu Polregio Artur Martyniuk. 

Znacznej poprawy wyników przewozowych spodziewa się także prezes PKP Intercity Marek Chraniuk. Jego spółka ma plan obsłużenia 47 mln pasażerów w 2022 roku. W ub.r spółka przewiozła 35,5 mln pasażerów, w 2020 roku, 26,7 mln, zaś w 2019 roku 48,9 mln pasażerów. 

Plany nie będą łatwe do realizacji. – Nie wiemy kiedy uda się wrócić do poziomu przewozów sprzed pandemii. Tutaj nie wystarczy tylko jakość, komfort i bezpieczeństwo. Potrzebna jest bardzo dobra oferta oraz działania przede wszystkim promocyjne – dotyczy to również ceny świadczonych usług. Dlatego dla przewoźników pasażerskich najbliższe lata będą pełne wyzwań związanych ze zmianami społecznymi, które spowodowała lub przyspieszyła pandemia – przypuszcza prezes Urzędu Transportu Kolejowego Ignacy Góra. 

Przewoźnicy wprowadzają ułatwienie biletowe, jak np. Wspólny Bilet Samorządowy, z którym pasażerowie od 2017 roku mogą podróżować po całej Polsce pociągami Kolei Dolnośląskich, Kolei Małopolskich, Kolei Mazowieckich, Kolei Śląskich, Kolei Wielkopolskich, Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej, Warszawskiej Kolei Dojazdowej oraz Arriva RP.

Jednocześnie PKP PLK zapowiedziało podwyżki za dostęp do torów, średnio w przewozach pasażerskich o 4,75%. Branża kolejowa protestuje przeciwko nim. Fundacja Pro-Kolej wskazuje, że 20 proc. ceny biletu przeznaczone jest dla zarządcy torów. W 2020 roku przychody kolei z tytułu przewozu pasażerów sięgnęły 5,3 mld zł. UTK ma czas do 28 marca na podjęcie decyzji o wysokości stawek dostępu do torów. 

Polregio, spółka zajmująca się przewozami regionalnymi, obsłużyła w 2021 roku ponad 62,6 mln pasażerów, o 12% więcej r/r. Dzięki temu w minionym roku spółka uzyskała 25,55% udział w rynku. Średnia odległość́ podroży jednego pasażera wyniosła nieco ponad 48 km. – Są to bardzo dobre wyniki, biorąc pod uwagę trudne warunki w 2021 roku, a zwłaszcza pierwszy kwartał ubiegłego roku. Jesteśmy jedynym w kraju przewoźnikiem ogólnopolskim, który w sposób efektywny zapewnia codziennie transport mieszkańcom całej Polski. Gęsta siatka połączeń i ponad 1900 stacji w całej Polsce stanowią podstawę pasażerskiego systemu transportu kolejowego – podkreśla Martyniuk. 

Na kolejnych miejscach z dwucyfrowym udziałem w rynku wg danych Urzędu Transportu Kolejowego znalazły się: Koleje Mazowieckie (19,22%), PKP Intercity (14,56%) i PKP SKM (13,35%). 

W 2021 roku Polregio umocnił się na pozycji największego przewoźnika pasażerskiego w kraju. Prezes zarządu Polregio Artur Martyniuk zapowiada, że celem spółki na kolejne lata jest przekroczenie poziomu liczby pasażerów sprzed pandemii. – Jestem przekonany, że dzięki realizowanemu obecnie programowi inwestycji w nowy tabor już za chwilę przekroczymy próg 100 mln pasażerów rocznie – przekonuje prezes zarządu Polregio Artur Martyniuk. 

Znacznej poprawy wyników przewozowych spodziewa się także prezes PKP Intercity Marek Chraniuk. Jego spółka ma plan obsłużenia 47 mln pasażerów w 2022 roku. W ub.r spółka przewiozła 35,5 mln pasażerów, w 2020 roku, 26,7 mln, zaś w 2019 roku 48,9 mln pasażerów. 

Morski
Europejscy spedytorzy domagają się ochrony przed monopolem armatorów
Szynowy
Ukraina znosi blokadę przewozów tranzytowych z Chin
Morski
Brexit doprowadził do kolejki tirów, nadawcy wybierają żeglugę przybrzeżną
Lotniczy
W lotnictwie zapowiada się zielona drożyzna
Szynowy
Małaszewicze przegrywają z Kaliningradem