Reklama

Pesymizm w branży kolejowej

Ubiegłe lata były trudne dla kolejowych przewoźników. Malejące potoki ładunków, coraz niższe stawki wpędziły branżę w kłopoty finansowe. Możliwe jednak, że nadchodzą tłuste kwartały.

Publikacja: 24.04.2025 21:43

Pesymizm w branży kolejowej

Cargounit

Foto: Cargounit

Branżę transportu kolejowego zmroziły wiadomości o upadłości Locotranssped oraz Ecco-Rail. Rychło okazało się, że działająca do 14 lat spółka Ecco-Rail nie ogłosiła upadłości. – Złożony wcześniej wniosek miał charakter techniczny (pro forma), co jest zgodne z przyjętą w Polsce praktyką przy przygotowywaniu działań naprawczych. Decyzją sądu z dnia 25 marca 2025 r. otwarte zostało wobec spółki postępowanie restrukturyzacyjne w trybie układowym, zgodnie z przepisami ustawy Prawo restrukturyzacyjne – wyjaśnia członek zarządu Ecco-Rail Kamil Duda. 

Presja na stawki

Tłumaczy, że restrukturyzacja została podjęta jako odpowiedź na ogólnoeuropejski kryzys przemysłowy, napędzany m.in. przez ograniczony dostęp do taniej energii oraz coraz bardziej restrykcyjne regulacje Unii Europejskiej wobec sektorów energochłonnych, które w praktyce prowadzą do osłabienia konkurencyjności europejskiego przemysłu. – Spółka pozostaje w pełni operacyjna, a proces restrukturyzacyjny prowadzony jest zgodnie z obowiązującym prawem krajowym i unijnym – podkreśla członek zarządu Ecco-Rail. 

Czytaj więcej

Przyspiesza zadłużenie przewoźników drogowych

W 2023 roku Ecco-Rail zanotowała 265 mln zł przychodów i 7,7 mln zł zysku netto. Dwa lata wcześniej zysk netto sięgał 11 mln zł przy przychodach niemal 220 mln zł. Zobowiązania Ecco Rail wynoszą 143,8 mln zł. 

Prezes wynajmującej lokomotywy spółki Cargounit Łukasz Boroń przyznaje, że nastroje w branży są pesymistyczne. – Widzimy problemy płynnościowe wśród mniejszych klientów działających w segmentach cyklicznych takich jak na przykład przewozy węgla i kamienia. Widoczna jest presja na stawki czynszu w segmencie nowych lokomotyw przeznaczonych na rynek krajowy z terminami dostaw w 2025 i 2026 roku – opisuje prezes Cargounit. 

Reklama
Reklama

Ocenia, że szeroki pesymizm może świadczyć o dobijaniu do tzw. dołka cyklu. – Spodziewamy się ożywienia w branży przewozów kolejowych w Polsce od 2 kwartału 2025 do 3 kwartału 2026, które to ożywienie napędzać będą inwestycje infrastrukturalne z KPO – zastrzega Boroń. 

Stabilny wzrost

Także Urząd Transportu Kolejowego wskazuje na poprawę rynku transportu intermodalnego ostatnich latach w Polsce potwierdza poprawę jego kondycji w minionym roku. – Po spadkach odnotowanych w latach 2022 i 2023 wyniki podstawowych parametrów osiągnięte w 2024 r. są dużo lepsze i mogą wpisywać się w trend stabilnego wzrostu z okresu przed wybuchem wojny – zapewnia rzecznik UTK Tomasz Frankowski. 

Urząd podsumowuje, że w 2024 roku masa przewiezionych ładunków intermodalnych wzrosła o blisko 3,2 mln ton w porównaniu do roku poprzedniego, osiągając poziom 27,6 mln ton. Jednocześnie praca przewozowa zwiększyła się o ponad 0,9 mld tonokilometrów do poziomu 9,4 mld tonokilometrów. – Udział przewozów intermodalnych w ogólnym rynku przewozów kolejowych w Polsce również wzrósł. W 2024 r. wyniósł on 12,4% według masy ładunków oraz aż 16,1% według pracy przewozowej (w 2023 r. odpowiednio 10,6% i 13,7%). Są to najwyższe wartości od momentu rozpoczęcia zbierania danych przez Urząd Transportu Kolejowego – podkreśla Frankowski. 

Czytaj więcej

Wstrzymany zegar ESG i co dalej?

Kolejowy transport kontenerów i naczep odbywa się w znacznej części na trasach międzynarodowych. – Przewidując spowolnienie w segmencie przewozów towarowych w Polsce podjęliśmy decyzję o zwiększeniu dostaw nowoczesnych i w pełni homologowanych lokomotyw wielosystemowych Vectron MS, które oferujemy dla klientów w Polsce i za granicą – wyjaśnia Boroń. 

Nowe spółki

Rzecznik UTK zaznacza, aby analizując informacje o przedsiębiorstwach, które wycofują się z rynku, także wziąć pod uwagę dane o nowych spółkach, które w międzyczasie dołączają do rynku. – W przypadku rynku kolejowych przewozów intermodalnych w 2023 r. takich spółek na rynku działało 29, a w 2024 r. ich liczba wzrosła do 39. Oznacza to, że mimo dominacji transportu drogowego w transporcie intermodalnym, coraz więcej przewoźników kolejowych widzi szansę na osiągnięcie zysku z działalności na tym rynku – przypomina rzecznik UTK. 

Reklama
Reklama

W 2024 r. spółka Ecco Rail posiadała udział w transporcie intermodalnym wg przewiezionej masy na poziomie 2,1%. – Nie można więc powiedzieć o niej, że miała dominującą pozycję na rynku. Z kolei druga z opisywanych spółek - Locotranssped Sp. z o.o. nie miała wydanej licencji przewoźnika, stąd nie podlegała nadzorowi Prezesa UTK – wyjaśnia Frankowski. 

Prowadzenie działalności gospodarczej obarczone jest ryzykiem. – Sytuacje niewypłacalności i upadków firm na każdym rynku wydają się czymś naturalnym, a z punktu widzenia UTK trudno oceniać czynniki albo decyzje zarządzających tymi spółkami, które doprowadzają do takich sytuacji – zastrzega Frankowski.

Czytaj więcej

Europa na Celowniku: Czy chińscy kurierzy podbiją Europę?

Prezes UTK nie otrzymuje automatycznie informacji o postępowaniach upadłościowych przewodników kolejowych. – W przypadku ogłoszenia przez sąd postanowienia o ogłoszeniu upadłości, Prezes UTK wszczyna postępowania o cofnięcie licencji i bada w nim możliwości zadawalającej restrukturyzacji przewoźnika – kończy rzecznik UTK. 

Szynowy
Orlen Kolej zwiększy o blisko połowę możliwości transportowe
Szynowy
Przewoźnicy intermodalni sięgają do Turcji
Szynowy
CPK sięga po kapitały komercyjne na zakup pociągów
Szynowy
Europejski rynek producentów taboru kolejowego potrzebuje konsolidacji
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Szynowy
Dobry sierpień dla PKP Cargo, słaby dla rynku
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama