Newag i Pesa zapowiadają, że nowa generacja ich lokomotyw będzie wielosystemowa. Newag wykorzysta napędy Medcom, zaś Pesa hiszpańskiego Ingeteam. – Wzorujemy się na dwunapięciowych pociągach na 200 km/h dla RegioJet, które jesienią trafią na próby – wyjaśnia dyrektor ds. Projektów Strategicznych i Komunikacji Maciej Grześkowiak. – Klienci pytają o modele dwunapięciowe na Polskę i Czechy lub na Polskę i Niemcy – dodaje Grześkowiak.
Przewiduje, że lokomotywy wielonapięciowe Pesy pojawią się za 3-4 lata. Będą to pojazdy nowej generacji Gama 3.0. Czeka je konkurencja z solidnie umocowanymi na rynku wielosystemowymi Vectronami Siemensa, lokomotywami Traxx Alstoma i Stadlera. Wszystkie trzy firmy mają nowe generacje lokomotyw.
Czytaj więcej
Niecała połowa przewoźników uważa swoją kondycje finansową za dobrą, a wśród małych zaledwie co d...
Walka o klienta będzie zażarta, jednak nie będzie to bitwa na ceny. – Sądzę, że przewoźnicy są świadomi, że trudne będzie uzyskanie niższych kosztów produkcji przy małej skali produkcji i dużym udziale podzespołów dostarczanych przez zewnętrznych dostawców t.j. wiodące firmy produkujące komponenty do produkcji lokomotyw i mające dużą siłę przetargową wynikającą z ich dominującej pozycji na rynku – zastrzega prezes Cargounit Łukasz Boroń.
Siemens dostarczył 2700 Vectronów i niedawno rozbudował fabrykę do produkcji 350 lokomotyw rocznie. Stadler dostarczył w ostatnich piętnastu latach ponad 2600 lokomotyw, a roczna produkcja sięga 180 pojazdów. Alstom tylko w Polsce podpisał w ostatnim roku umowy na dostawy 56 lokomotyw wielosystemowych. Pesa przekazała do tej pory ponad 100 lokomotyw.