Przewoźnicy kolejowi przygotowują się na otwarcie przewozów pasażerskich i konkurencję. Inwestują na potęgę, a dostawcy pociągów raportują rosnące przychody i pęczniejące portfele zamówień.
Pesa z opcjami zebrała ponad 14 mld zł, Newag przeszło 10 mld zł. Skoda Transportation ma 16 mld zł, a jej prezes Petr Novotný nawołuje co konsolidacji branży np. przez bliską współpracę nad komponentami. – Chodzi mi o to, aby z dzisiejszymi konkurentami wspólnie działać, szczególnie w dziedzinie badań i rozwoju, produkcji i poddostawców, obniżyć koszty i być konkurencyjnym w skali globalnej – tłumaczy Novotný.
Przejęcia nie wykluczone
Nie wyklucza także przejęć. Skoda ma szeroką ofertę produktową i jest obecna na kilku kontynentach. – Patrzymy na przejęcia, w tym na naszym europejskim podwórku. Jesteśmy w kontakcie z Talgo, szukamy możliwości kooperacji konsorcjum lub bliższej współpracy, ponieważ dostrzegamy synergie produktowe i geograficzne obsługiwanych rynków. Możliwa jest także współpraca z innymi graczami – zastrzega Novotný.
Czytaj więcej
Choć granice są otwarte, białoruski reżim traktuje tabor przewoźników jako kartę przetargową i do...
Ambicje europejskie mają także polscy producenci. Prezes Newagu Zbigniew Konieczek zapewnia, że spółka jest zainteresowana rynkami zagranicznymi i jej zarząd pracuje nad poszerzeniem współpracy z partnerami zagranicznymi przez wspólny udział w postępowaniach przetargowych w formie konsorcjum.