Gdy na europejskim rynku samochodów osobowych zaledwie udało się wyhamować wielomiesięczny spadek – w maju rejestracje w krajach Unii Europejskiej wzrosły o niecały 1 proc. – to w sprzedaży pojazdów użytkowych trwa hossa. Jak podaje organizacja europejskich producentów samochodów ACEA, w maju ta część motoryzacyjnego rynku rosła już piąty miesiąc z rzędu. Sprzedaż w porównaniu z majem ub. roku zwiększyła się o 8,5 proc. Popyt mocno rósł we wszystkich segmentach, najszybciej w przypadku autobusów i ciężarówek. Od początku roku rejestracje samochodów użytkowych wzrosły w ujęciu rocznym o 6,5 proc., do 1,1 miliona.
Do majowego skoku popytu przyczyniły się największe unijne rynki, przy czym wyjątkowo duży wzrost sprzedaży odnotowano w Niemczech (24,7 proc. r./r.) oraz we Francji (12,6 proc.).Dobry wynik osiągnęła też Polska: w maju zarejestrowano 9,7 tys. samochodów użytkowych, o 17,2 proc. więcej niż rok temu. W przypadku rejestracji liczonych od stycznia wzrost na polskim rynku wyniósł 10,1 proc. (43,7 tys. pojazdów), ale w Niemczech był jeszcze wyższy i sięgnął 14,7 proc. (174,4 tys. pojazdów). W sumie maj przyniósł spadki na zaledwie pięciu unijnych rynkach. Największe w Szwecji – o 26,2 proc., i w Finlandii – o 11,5 proc. Także po pierwszych pięciu miesiącach roku zdecydowana większość rynków wyraźnie poprawiła wyniki sprzedaży.
W grupie samochodów dostawczych do 3,5 tony wszystkie główne rynki z wyjątkiem Hiszpanii odnotowały w maju spory wzrost, przy czym najwyższy – ponad 23-proc. – był w Niemczech. W grupie samochodów ciężarowych powyżej 16 ton rejestracje podskoczyły o 21,2 proc., do 31,9 tys. sztuk. A szczególnie duży skok sprzedaży – o ponad 35 proc. – miał miejsce we Francji.
fot. AdobeStock