Niemcy uszczelniają pobór myta

Na niemieckich drogach zwolnienie z myta dla pojazdów z napędem alternatywnym będzie obowiązywać tylko końca 2021 roku. Niemiecki BAG (Federalny Urząd ds. Transportu Towarowego) właśnie doprecyzował przepisy dotyczące preferencyjnych stawek za jazdę po drogach federalnych, które obowiązują od 1 stycznia 2019 r.

Publikacja: 06.08.2019 14:13

Niemcy uszczelniają pobór myta

Foto: fot. AdobeStock

Zwolnienia z opłat dotyczą pojazdów (zarejestrowanych zarówno w Niemczech, jak i za granicą) napędzanych gazem ziemnym NG (Natural Gas), sprężonym gazem ziemnym CNG (Compressed Natural Gas) lub skroplonym gazem ziemnym LNG (Liquefied Natural Gas). Preferencje dotyczą także napędu hybrydowego, na przykład wykorzystującego gaz ziemny oraz olej napędowy. Ale w tym przypadku obowiązuje zasada: udział gazu ziemnego w normalnej pracy silnika (za wyjątkiem fazy zimnego startu) musi przeważać. A kierowcy takich pojazdów muszą na żądanie kontroli okazywać dokumenty, które to potwierdzają. Zwolnieniu z opłat nie podlega natomiast napęd LPG – skroplony gaz płynny często stosowany w samochodach osobowych.

""

fot. AdobeStock

logistyka.rp.pl

Informacja BAG jest ważna dla tych przewoźników, którzy z powodu korzystnych stawek myta w Niemczech decydują się na inwestycje we floty zasilane paliwami alternatywnymi. – Istnieje ryzyko, że technologie w niektórych ciągnikach z napędem hybrydowym będą kwestionowane przez niemieckie urzędy finansowe – mówi Michał Bałakier, dyrektor generalny DKV Euro Service Polska, krajowego oddziału międzynarodowego operatora kart paliwowo-serwisowych.

CZYTAJ TAKŻE: Ile naprawdę kosztuje pobór myta

Jak stwierdził, przewoźnicy muszą skalkulować opłacalność inwestycji w tego rodzaju napędy, przede wszystkim uwzględniając zbliżający się koniec preferencji w Niemczech oraz problemy z serwisowaniem. Tym bardziej, że na rynek weszło wiele pojazdów, gdzie proporcje wykorzystania gazu są odwrotne. W niektórych przypadkach notuje się marginalne wykorzystanie gazu ziemnego w trakcie normalnej pracy silnika, na przykład mieszaninę 5 proc. gazu ziemnego do 95 proc. oleju napędowego. – W takiej sytuacji, kiedy nie ma gwarancji przewagi gazu ziemnego w normalnej eksploatacji, preferencyjna stawka na myto nie wchodzi w grę – ostrzega DKV Euro Service.

CZYTAJ TAKŻE: Drożej przez Czechy

Niemcy wprowadziły zerowe stawki myta na pojazdów zasilanych gazem, by zmniejszyć szkody wywołane emisja zanieczyszczeń przez branżę transportową. Mają one zachęcać przewoźników do inwestowania w pojazdy ciężarowe bardziej ekologiczne niż diesle. Ale według analiz DKV Euro Service, napędy wykorzystujące CNG i LNG to jedynie etap przejściowy, zanim branża transportowa na szeroką skalę postawi na energię elektryczną. DKV oferuje dziś w Europie dostęp do blisko 45 tys. punktów zakupu paliw alternatywnych, z czego 28 tys. zapewnia ładowanie prądem, 15 tys. umożliwia zakup LPG, a 1,4 tys. to stacje sprzedające CNG i LNG.

Zwolnienia z opłat dotyczą pojazdów (zarejestrowanych zarówno w Niemczech, jak i za granicą) napędzanych gazem ziemnym NG (Natural Gas), sprężonym gazem ziemnym CNG (Compressed Natural Gas) lub skroplonym gazem ziemnym LNG (Liquefied Natural Gas). Preferencje dotyczą także napędu hybrydowego, na przykład wykorzystującego gaz ziemny oraz olej napędowy. Ale w tym przypadku obowiązuje zasada: udział gazu ziemnego w normalnej pracy silnika (za wyjątkiem fazy zimnego startu) musi przeważać. A kierowcy takich pojazdów muszą na żądanie kontroli okazywać dokumenty, które to potwierdzają. Zwolnieniu z opłat nie podlega natomiast napęd LPG – skroplony gaz płynny często stosowany w samochodach osobowych.

Przewozy
Na drodze do zrównoważonego łańcucha dostaw
Przewozy
Adriatyckie portowe tygrysy
Przewozy
Boom eksportowy polskiej żywności: czy trend będzie trwały?
Przewozy
Ceny spadają szybciej niż przewozy
Przewozy
Prognozy dla rynku TSL na 2023 rok. Spowolnienie we wszystkich sektorach