Służby kontrolują firmy transportowe z kapitałem białoruskim i rosyjskim

Funkcjonariusze kilku służb rozpoczęli dzisiaj kontrole firm transportowych z kapitałem białoruskim i rosyjskim.

Publikacja: 16.03.2023 16:09

Służby kontrolują firmy transportowe z kapitałem białoruskim i rosyjskim

GITD

Foto: GITD

Inspekcja Transportu Drogowego, Krajowa Administracja Skarbowa, Straż Graniczna, Państwowa Inspekcja Pracy oraz nadzór budowlany, weszły 16 marca rano do ponad 60 firm transportowych na terenie całego kraju. Sprawdzane są m.in. firmy, które prawdopodobnie działają z wykorzystaniem kapitału białoruskiego lub rosyjskiego.  Służby kontrolują szereg aspektów związanych z funkcjonowaniem przedsiębiorstw. 

60 firm z całego kraju

Kontrole objęły ponad 60 firm z Białegostoku, Poznania, Częstochowy, Białej Podlaskiej, Wrocławia. – Na podstawie informacji zgromadzonych w dostępnych nam bazach danych, wytypowaliśmy adresy, gdzie w grę może wchodzić m.in. prowadzenie wirtualnej działalności transportowej. Wytypowano firmy, które prawdopodobnie dysponują kapitałem białoruskim lub rosyjskim. Dziś rozpoczęliśmy działania kontrolne – to pierwszy etap tak szeroko zakrojonej akcji. Pracujemy ramię w ramię z innymi służbami, aby zakres kontroli był wieloaspektowy i pozwolił nam zlikwidować nielegalne praktyki w branży, a tym samym chronić krajowy rynek transportowy – wyjaśnia główny inspektor transportu drogowego Alvin Gajadhur. 

Czytaj więcej

Kto skontroluje białoruskie firmy transportowe?

Szeroki skład kontroli ma uzasadnienie. – Straż Graniczna posiada bardzo szeroki mandat do działań na terytorium całego kraju, dlatego przyłączenie się do tej akcji było od początku dla nas sprawą oczywistą. Bardzo ważna jest kwestia powtarzalności tych działań – tylko w ten sposób będziemy mogli odnieść zamierzony efekt. Staramy się unikać przypadkowości. Typujemy podmioty w oparciu o realizowane wcześniej rozpracowanie migracyjne, a także na podstawie analizy ryzyka – podkreśla zastępca komendanta głównego Straży Granicznej gen. bryg. SG Grzegorz Niemiec. 

Funkcjonariusze kontrolowali bazy eksploatacyjne - miejsca będące w dyspozycji przedsiębiorcy, w skład których wchodzi co najmniej: miejsce postojowe dla pojazdów wykorzystywanych w transporcie drogowym, miejsce załadunku, rozładunku lub łączenia ładunków, miejsce konserwacji lub naprawy pojazdów. Łączna liczba miejsc postojowych musi odpowiadać co najmniej jednej trzeciej liczby zgłoszonych pojazdów. 

W przypadku zgłoszenia nie więcej niż dwóch pojazdów wymagane jest dysponowanie co najmniej jednym miejscem postojowym. – Informacje, które zgromadziliśmy przygotowując się do dzisiejszych działań, nasuwają podejrzenia, że może dochodzić do nadużyć. Mamy bowiem sytuacje, kiedy pod jednym adresem, działalność ma prowadzić kilkanaście firm transportowych dysponujących określoną liczbą pojazdów. Porównanie tych danych z rzeczywistością, a więc m.in. fizyczna kontrola baz eksploatacyjnych, pozwoli nam ocenić, czy działalność prowadzona jest zgodnie z przepisami – tłumaczy szef GITD. 

Podatki pod lupą

Kontrole sprawdzają także kwestie finansowe i podatkowe związane z funkcjonowaniem przedsiębiorstw. – Wśród analizowanych podmiotów znalazły się takie, co do których stwierdziliśmy ryzyko nieprawidłowości. Ryzyko to jest obecnie sprawdzane w toku kontroli celno-skarbowych. O wynikach kontroli będziemy mogli poinformować po zakończeniu działań – uprzedza podsekretarz stanu, zastępca Szefa Krajowej Administracji Skarbowej Mariusz Gojny. 

Czytaj więcej

Skandynawskie rynki w zasięgu firm z Pomorza Zachodniego

Kontrole dotyczą warunków wykonywania pracy, a także legalności pobytu. – Sprawdzamy, czy cudzoziemcy, którzy przebywają na terytorium RP, jeżeli wykonują pracę, realizują ją zgodnie z przepisami prawa krajowego, a także czy ich status w Polsce jest legalny. W działaniach uczestniczą funkcjonariusze z oddziałów podlaskiego, nadbużańskiego, śląskiego oraz nadodrzańskiego – wymienia gen. bryg. SG Grzegorz Niemiec. 

Kontrola dotyczy także legalności zatrudnienia cudzoziemców. – Nadal obywateli Rosji czy Białorusi dotyczą takie nieprawidłowości, jak nielegalny pobyt, nielegalne zatrudnienie. Ten aspekt kontroli jest bardzo ważny. Inspektorzy pracy, których wyznaczyliśmy do tych czynności kontrolnych, specjalizują się w tych zagadnieniach. Pozostały obszar, który również obejmujemy działaniami, to kwestia tego, czy są zawierane prawidłowo umowy o pracę, albo czy umowy cywilnoprawne były zawierane zgodnie z przepisami i czy nie są naruszane przepisy kodeksu pracy – opisuje zastępca głównego inspektora pracy Dariusz Mińkowski. 

Bezpieczeństwo budynków

Nadzór budowlany koncentruje się na obiektach budowlanych. – Kontrole są prowadzone przez Powiatowych Inspektorów Nadzoru Budowlanego. Koncentrujemy się na kwestiach dotyczących obiektów, w szczególności tego, czy obiekty powstały w sposób legalny i czy są w sposób zgodny z przepisami wykorzystywane i użytkowane oraz czy zarządzający tymi obiektami posiadają i realizują dokumenty, które świadczą o tym, że są prowadzone okresowe kontrole tych obiektów. Naszym aspektem podstawowym jest zbadanie kwestii bezpieczeństwa osób, które w tych budynkach przebywają i pracują – zaznacza dyrektor generalny Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego Michał Widelski. 

Czytaj więcej

Milion aut więcej zarejestrowanych w systemie e-Toll

GITD, który koordynuje działania, zapowiada kontrolne w kolejnych przedsiębiorstwach. Równolegle prowadzone są też kontrole drogowe, w trakcie których Inspekcja Transportu Drogowego, sprawdza zarówno polskie, jak i zagraniczne ciężarówki. W ubiegłym roku 47 proc. kontroli drogowych w transporcie ciężkim dotyczyło przewoźników zagranicznych. 53 proc. wszystkich stwierdzonych wówczas naruszeń dotyczyło podmiotów z zagranicy, jak również ponad 52 proc. decyzji administracyjnych o nałożeniu kar na przewoźników

Polscy przewoźnicy domagali się kontroli

Polskich przedsiębiorców niepokoiła "ogromna aktywność białoruskich i rosyjskich firm transportowych", jak zauważył w liście skierowanym 28 lutego do premiera Mateusza Morawieckiego prezes Ogólnokrajowego Stowarzyszenia Międzynarodowych Przewoźników i Spedytorów "Podlasie" Karol Rychlik. W liście stowarzyszenia domagało się 'uszczelnienia dostępu przez obcy kapitał do zawodu przewoźnika oraz wyeliminowania z terytorium Rzeczypospolitej Polskiej firm transportowych i handlowych z kapitałem rosyjskim i białoruskim".  

Centralny Ośrodki Informacji Gospodarczej podał, że od 2014 do końca 2022 roku powstało w Polsce 4225 firm transportowych z kapitałem zagranicznym. 

Inspekcja Transportu Drogowego, Krajowa Administracja Skarbowa, Straż Graniczna, Państwowa Inspekcja Pracy oraz nadzór budowlany, weszły 16 marca rano do ponad 60 firm transportowych na terenie całego kraju. Sprawdzane są m.in. firmy, które prawdopodobnie działają z wykorzystaniem kapitału białoruskiego lub rosyjskiego.  Służby kontrolują szereg aspektów związanych z funkcjonowaniem przedsiębiorstw. 

60 firm z całego kraju

Pozostało 94% artykułu
Drogowy
Koła transportu drogowego kręcą się powoli
Drogowy
Co trzecia firma transportowa z długami
Drogowy
Uwaga! Zbliża się blokada Medyki
Drogowy
Szesnasty miesiąc spadku sprzedaży naczep
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Drogowy
Na święta towary mogą nie dojechać do sklepów