Reklama

Londyn odsunął certyfikację importowanej z UE żywności

Władze nie chcą zwiększać inflacji i dlatego opóźniły kosztowne biurokratyczne wymogi.

Publikacja: 03.08.2023 12:55

Londyn odsunął certyfikację importowanej z UE żywności

Port Dover

Foto: Port Dover

Ponieważ inflacja cen żywności utrzymuje się obecnie znacznie powyżej podstawowej stopy inflacji, brytyjski rząd uważa, że rozsądne jest niezwiększanie tej presji kosztowną certyfikacją importu żywności z UE w październiku.

Chodzi o roślinne i zwierzęce produkty żywnościowe importowane z UE, które już podlegają pewnym regułom. – Przy imporcie produktów pochodzenia zwierzęcego objętych środkami bezpieczeństwa jest wymagane świadectwo weterynaryjne. Ponadto importer zobowiązany jest do złożenia pre-notyfikacji za pomocą systemu IPAFFS oraz do przekazania eksporterowi numeru wygenerowanego przez ten system. Zgłoszeniu podlegają: żywe zwierzęta, produkty biologiczne, produkty uboczne pochodzenia zwierzęcego, żywności i pasze wysokiego ryzyka niepochodzące od zwierząt, produkty pochodzenia zwierzęcego, złożone produkty spożywcze, rośliny i produkty roślinne – wymienia właścicielka agencji celnej AC Porath Joanna Porath. 

Czytaj więcej

Logistyka kontraktowa przebiła oczekiwania na 2023 rok

Jednak to nie wszystko, bowiem pierwotnie od października rząd miał wymagać certyfikatów, a od stycznia 2024 planował prowadzić fizyczne kontrole importowanej żywności. Deklaracji bezpieczeństwa miał wymagać od października 2024 roku. Dodatkowe wymogi to koszt ok. tysiąca funtów od asortymentu oraz dodatkowy czas na granicy, przeznaczony na inspekcję. 

Brytyjski rząd zapowiada publikację regulacji „wkrótce”, jednak ich wdrożenie odłożył na później. Dodaje, że jeśli kontrole i kontrole przychodzące mają być teraz wprowadzone w jednym etapie, to wcześniej infrastruktura fizyczna musi być na miejscu i działać w całej Wielkiej Brytanii.

Reklama
Reklama

Londyn już czterokrotnie odkładał wejście w życie kontroli żywności na granicy z UE. Wcześniej spodziewał się wdrożenia kontroli w czerwcu 2021 roku. Dystrybutorzy żywności ostrzegli rząd, że wdrożenia opłaty kontrolnej w wysokości 43 funtów za transport podniesie ceny produktów spożywczych o 420 mln funtów rocznie. 

Brytyjscy farmerzy domagają się podobnych ułatwień od Brukseli. 

Ponieważ inflacja cen żywności utrzymuje się obecnie znacznie powyżej podstawowej stopy inflacji, brytyjski rząd uważa, że rozsądne jest niezwiększanie tej presji kosztowną certyfikacją importu żywności z UE w październiku.

Chodzi o roślinne i zwierzęce produkty żywnościowe importowane z UE, które już podlegają pewnym regułom. – Przy imporcie produktów pochodzenia zwierzęcego objętych środkami bezpieczeństwa jest wymagane świadectwo weterynaryjne. Ponadto importer zobowiązany jest do złożenia pre-notyfikacji za pomocą systemu IPAFFS oraz do przekazania eksporterowi numeru wygenerowanego przez ten system. Zgłoszeniu podlegają: żywe zwierzęta, produkty biologiczne, produkty uboczne pochodzenia zwierzęcego, żywności i pasze wysokiego ryzyka niepochodzące od zwierząt, produkty pochodzenia zwierzęcego, złożone produkty spożywcze, rośliny i produkty roślinne – wymienia właścicielka agencji celnej AC Porath Joanna Porath. 

Reklama
Drogowy
Rynek odwrócił się od gazowych ciężarówek
Drogowy
UOKiK chce ukarać Biedronkę i jej przewoźników
Drogowy
Kierowcy ciężarówek dłużej czekają na powrót do domu
Drogowy
Naczepy: klimat rynkowy dużo gorszy niż w ubiegłym roku
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Drogowy
Więcej parkingów, aby nie rozwadniać Pakietu Mobilności
Reklama
Reklama