Protest się udał, czas na rozmowy

Protest przewoźników 11 października udał się, przedsiębiorcy ze ściany wschodniej liczą na rozmowy po wyborach i pomoc państwa.

Publikacja: 11.10.2023 21:49

Protest się udał, czas na rozmowy

Rafał Mekler

Foto: Rafał Mekler

W Warszawie 11 października 70 ciężarówek protestowało pod siedzibą TVN. Właściciele firm transportowych od dłuższego czasu domagają się kontroli nowozakładanych przedsiębiorstw w tej branży i przywrócenia zezwoleń dla komercyjnych przewozów pomiędzy Polską i Ukrainą. 

Zapewniają, że czekają na powstanie nowego rządu i liczą na rozmowy. – Liczymy na nowy rząd, żeby widział, że jest problem w branży transportowej. Sytuacja, gdzie na rynek wchodzi Ukraina, Białoruś, Rosja nawet Turcja, gdzie spółki z obcym kapitałem kupują tabor za gotówkę jest nie do przyjęcia i ktoś to powinien kontrolować. Rząd powinien wspólnie z przedsiębiorcami wypracować rozwiązania korzystne dla Polaków. Z kolejnym rządem nie będziemy korespondować, lecz domagać się konkretnego rozwiązania. Wczoraj szukałem paliwa dla dwóch ciężarówek. Osobówka bez problemu zatankuje, a ja ze stoma litrami nic nie zrobię. Jako przedsiębiorcy nie powinniśmy się martwić, gdzie kupię paliwo tylko kto je przywiezie. Tymczasem w hurcie jest droższe niż w detalu na stacji – denerwuje się Sokół. 

Czytaj więcej

Bosch stawia na wodorowe ciężarówki

Liczy, że po wyborach w końcu będzie wypracowana polityka transportowa dla Polski i wspólna dla całej Unii. – Niezrozumiałe jest, żeby Polacy nie mogli wjeżdżać do Rosji i Białorusi, gdy wszyscy inni mogą. To jest nie do przyjęcia. Chcę zajmować się swoją firmą a nie polityką – podkreśla przedstawiciel protestujących przewoźników Jacek Sokół. 

W proteście uczestniczyło około 70 samochodów. – Protest przebiegł lepiej niż mogliśmy się spodziewać. – Zrobiliśmy konferencję w Kałuszynie, gdzie policja zatrzymała nas do kontroli. Policja pilotowała nas pod siedzibę TVN gdzie również odbyła się konferencja na tle co prawda tylko kilku naszych aut i kilku przewoźników, ale to było podyktowane względami bezpieczeństwa i w porozumieniu z policją i tak to mogło być zorganizowane w dniu wczorajszym – wyjaśnia Sokół. 

Podkreśla, że policja była przychylana protestującym i wypełnili założenia protestu. 

W Warszawie 11 października 70 ciężarówek protestowało pod siedzibą TVN. Właściciele firm transportowych od dłuższego czasu domagają się kontroli nowozakładanych przedsiębiorstw w tej branży i przywrócenia zezwoleń dla komercyjnych przewozów pomiędzy Polską i Ukrainą. 

Zapewniają, że czekają na powstanie nowego rządu i liczą na rozmowy. – Liczymy na nowy rząd, żeby widział, że jest problem w branży transportowej. Sytuacja, gdzie na rynek wchodzi Ukraina, Białoruś, Rosja nawet Turcja, gdzie spółki z obcym kapitałem kupują tabor za gotówkę jest nie do przyjęcia i ktoś to powinien kontrolować. Rząd powinien wspólnie z przedsiębiorcami wypracować rozwiązania korzystne dla Polaków. Z kolejnym rządem nie będziemy korespondować, lecz domagać się konkretnego rozwiązania. Wczoraj szukałem paliwa dla dwóch ciężarówek. Osobówka bez problemu zatankuje, a ja ze stoma litrami nic nie zrobię. Jako przedsiębiorcy nie powinniśmy się martwić, gdzie kupię paliwo tylko kto je przywiezie. Tymczasem w hurcie jest droższe niż w detalu na stacji – denerwuje się Sokół. 

Drogowy
Ciągniki nie ciągną sprzedaży
Drogowy
Możliwe blokady przewoźników na granicach
Drogowy
Przewoźnikom wypadnie jeden klient
Materiał Promocyjny
Odkryj samochody dostawcze Opla, które spełnią potrzeby Twojego biznesu!
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Drogowy
Wielton na stratach, liczy na odbicie za pół roku
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką