Aktualizacja: 01.07.2025 00:37 Publikacja: 07.11.2023 03:00
Foto: AdobeStock
Dojazd do terminali w Korczowej, Dorohusku i Hrebennem jest zablokowany. – Protestuje ze 20 osób, nie ściągaliśmy ich dużo naraz, ponieważ zakładamy długi protest i musimy mieć ludzi do podmiany. Mają się pojawić także wspierający nas rolnicy – ujawnia jeden z organizatorów protestu Tomasz Borkowski.
Jego samochody od 16 lat jeżdżą do Ukrainy, ale pracy dla nich jest coraz mniej. – W tym roku przez granicę przejechało 880 tys. samochodów ciężarowych, do końca roku będzie milion. Przed wojną każda ze stron miała po 160 tys. zezwoleń – tłumaczy Borkowski. Protestujący uważają, że połowa przewozów powinna być wykonywana przez polskie firmy. W poprzednim tygodniu na 27 tys. ciężarówek stojących w kolejce na wyjazd do Polski, tylko 1700 było polskich.
Wraz z wakacjami rozpoczyna się sezon zlotów i pokazów ciężarówek. Na miłośników ciężkich pojazdów czekają nowe...
Niecała połowa przewoźników uważa swoją kondycje finansową za dobrą, a wśród małych zaledwie co dwunasty podmiot...
Po pożarze jednej z hal lakierniczych i śrutowni produkcja ruszyła i spółka zapewnia, że zakład funkcjonuje bez...
Elektroniczna kolejka służy ukraińskim służbom do blokowania polskich samochodów, a wspomaga własnych przewoźnik...
Trans Polonii kupiła Nijman/Zeetank Holding, holenderskiego potentata rynku transportowo-logistycznego.
Polska może wprowadzić kontrole na wjeździe z Niemiec, podobne do stosowanych przez niemiecką policję.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas