Blokada zaczęła się w południe 6 listopada na trzech największych terminalach granicznych z Ukrainą: Korczowej, Dorohusku i Hrebenne. Protestujący przepuszczają na dojeździe do każdego w punktów odpraw po jednej ciężarówce na godzinę. – W każdym z trzech punktów jest po kilkanaście osób, rozkładamy siły, aby starczyły na długi protest – tłumaczy przedstawiciel protestujących przewoźników Tomasz Borkowski. Protesty mogą potrwać do 3 stycznia. Za porządek na trasach dojazdowych przed przejściami odpowiada Policja ze Strażą Graniczną.
Czytaj więcej
Przewoźnicy zawiesili protest przed Baltic Hub, 16 listopada druga część rozmów.
Przewoźnicy domagają się:
- wprowadzenia zezwoleń na przewozy komercyjne dla samochodów z Ukrainy,
- wyłączenia polskich aut z ukraińskiej kolejki elektronicznej e-Czerga i stworzenie dla polskich samochodów żywej kolejki,