Ukraina podgrzewa sytuację na granicy

Ministerstwo Infrastruktury Ukrainy ogłosiło, że będzie ewakuować ukraińskich kierowców z granicy.

Publikacja: 24.11.2023 17:33

Kolejka tirów na dojeździe do terminala w Korczowej, 17 XI 2023

Robert Przybylski

Kolejka tirów na dojeździe do terminala w Korczowej, 17 XI 2023

Foto: Robert Przybylski

Resort rozpoczął zbiór danych kierowców, którzy chcą być ewakuowani. Muszą wypełnić formularz na stronie ministerstwa. – Skończył nam się już czas na osiągnięcie kompromisów. Teraz nasi kierowcy cierpią w zimnie z powodu działań osób, które za zgodą lokalnych władz zablokowały granicę. Kilkukrotnie poruszaliśmy tę kwestię dotyczących żywności, rotacji karetek, wozów strażackich, odpowiednich warunków sanitarnych – zaznaczył wiceminister Serhij Derkacz. 

Ukraińskie władze podały, że 11 listopada przed przejściem granicznym Dorohusk-Jagodzin zmarł ukraiński kierowca. 54-letni mężczyzna przyjechał na parking w Chełmie, gdzie czekał na przekroczenie granicy. Informacje o przyczynie śmierci zostaną podane przez polską prokuraturę po zbadaniu wszystkich szczegółów, ale nie ma podstaw, by sądzić, że śmierć nastąpiła z przyczyn nienaturalnych. 23 listopada na granicy polsko-ukraińskiej zmarł kolejny kierowca. Jego ciężarówka była zaparkowana w pobliżu punktu kontrolnego Korczowa. Policja dementowała związek jego smierci z protestem, bo, jak twierdzi, jego ciężarówka stała 70 km od Korczowej. 

Czytaj więcej

Politycy o możliwości rozwiązania protestu przewoźników na granicy z Ukrainą

Ambasada Ukrainy w Polsce zwróciła się do Ministra Spraw Zagranicznych RP w związku ze śmiercią ukraińskiego kierowcy, który stał w kolejce na granicy. „Ambasada w trybie pilnym skierowała do Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP kolejną oficjalną notę, w której domaga się odblokowania ruchu pojazdów towarowych. Odpowiednie sygnały zostały przekazane także do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i administracji RP" – napisał ambasador Ukrainy Wasyl Zwarycz na Facebooku. 

Protestujący polscy przewoźnicy uważają, że decyzja o ewakuacji jest dobrą widomością. – Bardzo się cieszę i mam nadzieję, że nasz rząd też zadba o naszych kierowców. Stoją po dwadzieścia dni na Ukrainie czekając na wyjazd i nikt za nimi się nie ujął – porównuje jeden z przewoźników Tomasz Borkowski. 

Z kolei inny przewoźnik, Jacek Sokół, przypomina, że kierowcy nie są zakładnikami. – Podobnie jak polscy kierowcy mogą zostawić samochody i wrócić do domu autobusem. Nikogo nie trzeba ewakuować – podkreśla Sokół.

Jest znaną praktyką, że polscy kierowcy jadą do domu autobusem, a pustą ciężarówkę zostawiają po stronie ukraińskiej. Czas wyjazdu z Ukrainy polskich samochodów jest bardzo często przesuwany przez ukraiński system e-kolejka. Polscy przedsiębiorcy zarzucają ukraińskim władzom, że system wykorzystywany jest do szykanowania polskich firm. 

Czytaj więcej

Świnoujście czeka najazd tirów

Przedsiębiorcy wskazują, że nie ma żadnych dowodów, że śmierć obu ukraińskich kierowców jest wynikiem blokady ruchu na granicy. Kolejki na granicy unijnej z krajami Euroazjatyckiej Unii Celnej są codziennością od dekad. 

Prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce Jan Buczek wystosował pismo do Prezydenta RP Andrzeja Dudy z apelem o podjęcie natychmiastowych mediacji z prezydentem Ukrainy. 

Zaapelował także do premiera Mateusza Morawieckiego o rozwiązanie problemów, które doprowadziły do protestu przewoźników. W piśmie stwierdził, że „Liberalizacja przewozów drogowych w relacji UE - Ukraina w postaci zniesienia zezwoleń drogowych doprowadziła do zagrożenia funkcjonowania i bytu na tym rynku polskich przewoźników drogowych. W naszej ocenie decyzja ta była podjęta bez przeprowadzenia stosownych analiz skutków i konsekwencji, jakie zostaną poniesione przez unijnych przewoźników, a przede wszystkim polskich.”

Resort rozpoczął zbiór danych kierowców, którzy chcą być ewakuowani. Muszą wypełnić formularz na stronie ministerstwa. – Skończył nam się już czas na osiągnięcie kompromisów. Teraz nasi kierowcy cierpią w zimnie z powodu działań osób, które za zgodą lokalnych władz zablokowały granicę. Kilkukrotnie poruszaliśmy tę kwestię dotyczących żywności, rotacji karetek, wozów strażackich, odpowiednich warunków sanitarnych – zaznaczył wiceminister Serhij Derkacz. 

Pozostało 88% artykułu
Drogowy
Koła transportu drogowego kręcą się powoli
Drogowy
Co trzecia firma transportowa z długami
Drogowy
Uwaga! Zbliża się blokada Medyki
Materiał Promocyjny
Odkryj samochody dostawcze Opla, które spełnią potrzeby Twojego biznesu!
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Drogowy
Szesnasty miesiąc spadku sprzedaży naczep