Rolnicy zapowiadają 5-dniową blokadę wjazdów do Paryża. Ogłosili protesty na A1 (punkt poboru opłat Saint-Witz), na A4 (punkt poboru opłat Coutevroult), na A16 (punkt poboru opłat Amblainville), na A5 (punkt poboru opłat Esprunes). Do tego zablokowane są także inne autostrady i drogi, np. autostrada A9 do Hiszpanii została całkowicie sparaliżowana przez francuskich rolników na punkcie poboru opłat w Perpignan w kierunku południowym.
Minister spraw wewnętrznych i ds. terytoriów zamorskich Gerald Darmanin ogłosił mobilizację 15 000 żandarmów i funkcjonariuszy policji, wyposażonych w pojazdy opancerzone i helikoptery, aby chronić Paryż.
Czytaj więcej
Kolejny dzień utrudnień na drogach, przewoźnicy ostrzegają, że transporty będą spóźnione i to w całej Europie.
Dla przewoźników sytuacja jest niebezpieczna. Francuskie blokady powodują nie tylko opóźnienia dostaw, ale i szkody w przewożonych towarach. Protestujący rolnicy sprawdzają zawartość ciężarówek i niszczą przewożony towar, głównie artykuły spożywcze. – Większość zakładów ubezpieczeniowych wyłącza ochronę ubezpieczeniową w polisach OCP za szkody powstałe podczas demonstracji, rozruchów i zamieszek społecznych. Może zatem być tak, że każdy protest społeczny, który doprowadzi do jakiejkolwiek szkody będzie dla zakładów ubezpieczeń przesłanką do odmówienia wypłaty odszkodowania – ostrzega właściciel kancelarii doradczej CDS Jerzy Różyk.
Wskazuje, że charakter francuskich protestów nasuwa wątpliwości co do legalności, zatem przewoźnicy, którzy w polisach OCP mają takie wyłączenia powinni bać się tego typu zjawisk i omijać je szerokim łukiem.